Wyrwane z kontekstu
Jarosław Kaczyński przyznaje: to pociągająca rola
Cytat tygodnia
- Ja wiem, że mam wielu przeciwników - mówi w wywiadzie dla "Super Expresu" Jarosław Kaczyński. Oni już 20 lat temu mówili o mnie, że jestem stary. Stawiali mnie w jednym rzędzie z Wiesławem Chrzanowskim, chociaż on był w wieku mojego ojca!
W polityce chodzi o to, żeby zdobywać dużo głosów. W ostatnich wyborach głosowało na mnie ponad 200 tysięcy osób. Tak czysto teoretycznie rola mentora zarządzającego z drugiego rzędu jest może i pociągająca dla takiego skromnego, nielubiącego rozgłosu człowieka jak ja. Ale powiedzcie mi panowie, kto miałby zostać takim frontmanem? Dajcie mi kogoś takiego.
To musiałby być człowiek stosunkowo młody, ale nie zbyt młody, bardzo przystojny. Jednocześnie musiałby realizować nasz program. To jest abstrakcja. Jednak jeśli spadnie nam z nieba taki superman, który w dodatku będzie nam bliski ideowo, to może byłbym skłonny oddać mu przywództwo w partii. Na razie nie ma żadnego powodu, bym miał się wycofywać.