"To reguły ruchu hakerskiego"
"Otwarty dostęp do informacji, likwidacja monopoli, wielocentrowy system rządzenia, prawo do błędu i traktowanie konfliktu jako wyjściowej sytuacji dyskursu, (z przestrzeganiem zasady, że nie użyje się zdobytej informacji do zniszczenia drugiej strony), uznanie, że proces jest ważniejszy od hierarchii i publiczne (nie komercyjne) prawa do powstających w sieci innowacji - to reguły ruchu hakerskiego wymagające zaufania" - pisze w felietonie dla Wirtualnej Polski prof. Jadwiga Staniszkis.
"Urynkawianie relacji między ludźmi, z traktowaniem informacji jako towaru (i/lub - narzędzia władzy) - jak u nas - gdzie nawet opinie ekspertów są utajniane, to zaprzeczenie takiej otwartości. I zmniejszenie szans na rozwiązanie stojących przed światem problemów" - dodaje Staniszkis.