"PiS zmierza w kierunku Korei Północnej"
- Jeśli demokracja ma wyglądać tak, że prezes nie udziela nikomu głosu i przetrzymuje mikrofon, to znaczy, że zmierzamy w kierunku Korei Północnej - stwierdził Jacek Kurski podczas ostatniego posiedzenia klubu parlamentarnego PiS.
- Na posiedzeniu klubu prezes nie udzielił nikomu głosu, przetrzymywał mikrofon, nie dopuścił ludzi do komisji skrutacyjnej, w sposób problematyczny liczył głosy podczas głosowania i kazał posłom podpisywać deklaracje lojalności. To parodia demokracji - przekonywał eurodeputowany w rozmowie z tygodnikiem "Wprost".