To już koniec wolności w internecie - nie mamy szans
ACTA to nie jedyny efekt forsowania własnego prawa przez wielkie koncerny. W ukryciu przed społeczeństwem toczy się walka lobbystów o zmiany w przepisach, na których tracą lub zyskują najbogatsze przedsiębiorstwa. Poszkodowani są prawie zawsze zwykli obywatele. W tajemniczych okolicznościach zmieniono nawet ustawę o dostępie do informacji publicznej, która pozwalała śledzić prace rządu. Pod przykrywką dbania o interes gospodarczy państwa, można teraz w świetle polskiego prawa utajniać prace nad projektami takimi jak ACTA. O podpisaniu kolejnej kontrowersyjnej umowy możemy dowiedzieć się już po fakcie z mediów.
Może się okazać, że ACTA i kontrowersyjne zapisy w ustawie medialnej to dopiero początek batalii o ograniczenie wolności w internecie.