Wyremontowanie symbolu Świętochłowic to koszt 7,3 mln zł
Dwie wieże na terenie kopalni nieczynnej od lat '90 mają zostać wyremontowane, a wokół nich powstaną tereny rekreacyjne. Informację o rozstrzygniętym na te prace przetargu ogłosił w środę świętochłowicki magistrat.
Na terenie dawnej kopalni Polska pozostały już tylko dwie wieże kopalniane. Mieszkańcy Świętochłowic uważają je za symbol miasta. Miłośnicy śląskiej historii od lat zabiegają o zabezpieczenie niszczejących obiektów na tym terenie. Samorząd przychylił się do ich wniosków i w 2012 roku stworzył projekt koncepcyjny, a w 2013 budowlany, dzięki którym odnowione mają zostać zabytki. Dziś marzenia pasjonatów mogą się ziścić.
- Przetarg na zrewitalizowanie obu wież został rozstrzygnięty. Za kilka dni zostanie podpisana umowa z firmą Mostostal Zabrze - Gliwickie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego. Koszt całego przedsięwzięcia wyniesie ponad 7,3 mln zł, z czego Unia Europejska daje nam ponad 5,1 mln zł - powiedział w środę rzecznik Urzędu Miejskiego w Świętochłowicach Krzysztof Maciejczyk.
Wieże, o których mowa, są jedynym pozostałym fragmentem dawnego wielkiego kompleksu przemysłowego. Poza nimi zachowały się głównie nieużytki. Część zabudowań się zawaliła ze starości, inna część została wyburzona ze względów bezpieczeństwa.
Na tym terenie powstanie nowy budynek, który będzie pełnił funkcje kulturalną, edukacyjną i turystyczną. Dwie wieże przejdą gruntowną rewitalizację, a wokół nich przewidziana jest część rekreacyjna. Będzie się tam znajdować wystawa plenerowa, która będzie prezentować historię kopalni, maszyny i urządzenia. Oprócz tego pojawią się strefy ćwiczeń na wolnym powietrzu, tor przeszkód, ścianki wspinaczkowe i park linowy.
Obie wieże są wpisane do rejestru zabytków, ale każda z nich ma inną konstrukcję - pierwsza z nich jest wieżą kozłową, niespotykaną już na Górnym Śląsku. Stalowa nitowana konstrukcja wspierana jest przez cztery podpory. Była budowana w latach 1889-91 i ma prawie 20 metrów wysokości.
Druga powstała w 1908 roku i jest wieżą basztową. W konstrukcji o wysokości prawie 30 metrów wyraźnie odznacza się elektryczna maszyna wyciągowa. Rzadko można się na taką natknąć w naszym regionie, cechuje ją stalowa konstrukcja wypełniona cegłą. Teraz powstanie tam winda i taras widokowy.
Do podpisania umowy z wykonawcą ma dojść w najbliższy poniedziałek. Od tego momentu w ciągu tygodnia firma ma wejść na plac budowy. Prace mają się zakończyć w maju 2015 roku.