Następca Kaczyńskiego? Wyborcy PiS mają jednego faworyta
Wyborcy PiS wskazali następcę Jarosława Kaczyńskiego, gdyby ten przestał być szefem partii. Największe poparcie wśród zwolenników Zjednoczonej Prawicy ma Mateusz Morawiecki - wynika z sondażu dla "Super Expressu".
Na pytanie, kto powinien zastąpić Jarosława Kaczyńskiego, gdyby ten przestał być szefem Prawa i Sprawiedliwości, 33 proc. osób deklarujących poparcie dla Zjednoczonej Prawicy odpowiedziało, że Mateusz Morawiecki.
Z sondażu zrealizowanego na zlecenie "Super Expressu" przez Instytut Badań Pollster wynika, że na drugim miejscu uplasował się Andrzej Duda (20 proc.), na trzecim Elżbieta Witek (12 proc.), a na czwartym Beata Szydło (10 proc.).
Ziobro daleko w tyle
Dalsze miejsca zajęli: Zbigniew Ziobro (5 proc.), Joachim Brudziński (2 proc.) i Antoni Macierewicz (1 proc.). 17 proc. ankietowanych nie miało zdania.
Badanie zrealizowano 7 i 8 listopada metodą CAWI na próbie 1014 dorosłych Polaków. Maksymalny błąd oszacowania wyniósł ok. 3 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kaczyński o swojej emeryturze
Jarosław Kaczyński skomentował w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej wypowiedzi Marcina Mastalerka (szef Gabinetu Prezydenta Andrzeja Dudy) oraz Jana Krzysztofa Ardanowskiego (poseł PiS i były minister rolnictwa), którzy zasugerowali, że jest to już czas na przekazanie władzy w PiS-ie.
Kaczyński przypomniał, że jego kadencja upływa w 2024 roku i dopiero wtedy nastąpi wybór nowego szefa partii
- Nie ma sensu podejmować dyskusji w tych sprawach. Moja kadencja jako prezesa PiS upływa w roku 2024 jeszcze przed wyborami prezydenckimi. Nastąpi wtedy wybór nowego szefa partii. Jeżeli nie będzie nadzwyczajnych wydarzeń, to tak zostanie to przeprowadzone. Kongres PiS zadecyduje, kto ma być nowym szefem - powiedział Jarosław Kaczyński.
Dopytywany o to, kogo widziałby na swoim miejscu, lider PiS podkreślił, że musi to być ktoś doświadczony.
Przeczytaj również: