"Wyprowadzę ciemiężonych z brukselskiego Babilonu"
Chce znieść większość obecnych ustaw unijnych. Uważa, że Traktat Lizboński może zagrozić niepodległości i suwerenności Polski. Określa się mianem jednego z najbardziej wolnościowych kandydatów startujących w wyborach do Parlamentu Europejskiego. - Polska powinna walczyć nie tyle o chrześcijańskie korzenie Europy, co walczyć z radykalnie lewicowymi ideologiami, które obecnie tworzą wizerunek Unii Europejskiej - mówi Wirtualnej Polsce kandydat Libertas Tomasz Sommer.
WP: Andrzej Kędzierawski: Co jako europoseł zamierza Pan zrobić dla Polski?
Tomasz Sommer: Zamierzam blokować wszystkie antywolnościowe uchwały. Zamierzam głosować za zmniejszeniem unijnego budżetu. Chcę także doprowadzić do tego, by Parlament Europejski przestał być tubą dla lewactwa. Będę też dążył do zastopowania holokaustu dzieci nienarodzonych, które ma miejsce w wielu krajach Unii. Wyprowadzę ciemiężonych podatników z brukselskiego Babilonu.
WP: Na jakim poziomie zna Pan język angielski oraz czy zna Pan inne obce języki?
- Płynnie mówię po angielsku oraz po rosyjsku. Uczę się starożytnej greki.
WP: * Jakie jest Pana doświadczenie w polityce, w polityce europejskiej oraz w pracy w międzynarodowych instytucjach?*
- Organizowałem trzy międzynarodowe konferencje uniosceptyczne, w których brali także udział przedstawiciele Parlamentu Europejskiego.
WP: * Czy któreś z unijnych praw, dyrektyw, ustaw bądź projektów ustaw mogą zagrażać Polsce? Jeśli tak, to jakie?*
- Traktat Lizboński może zagrozić niepodległości i suwerenności Polski poprzez zlikwidowanie zasady jednomyślności, czyli Liberum Veto.
WP: * Gdzie jest granica ingerencji prawa unijnego w polskie prawo krajowe? Jaki powinien być prymat tych praw?*
- W tej chwili nie ma takiej granicy. Prawo polskie powinno być stanowione w Polsce. Jednocześnie uważam, że większość obecnych ustaw trzeba znieść. WP: * Czy Polska powinna walczyć w UE o pielęgnowanie chrześcijańskich korzeni Europy? Jeśli tak, to w jakiej mierze i w jaki sposób?*
- Polska powinna walczyć nie tyle o chrześcijańskie korzenie Europy, co walczyć z radykalnie lewicowymi ideologiami, które obecnie tworzą wizerunek Unii Europejskiej.
WP: Czy wciąż istnieje podział na tzw. nową i starą Unię? Jeśli tak, to gdzie jest on widoczny?
- Istnieje podział na silniejszą i słabszą Unię i ten podział jest wyraźnie widoczny w sferze podejmowanych decyzji.
WP: * Jaka powinna być polityka UE wobec Rosji? Czy możliwe jest uniezależnienie się od Rosji jako dostawcy potrzebnych Europie surowców?*
- Istnieje możliwość uniezależnienia się od Rosji. Polityka UE wobec Rosji powinna być tworzona w Warszawie, z tego względu, że Polska jest krajem najlepiej rozumiejącym na czym polega funkcjonowanie Federacji Rosyjskiej.
WP: Czy Turcja powinna zostać członkiem UE? Jaki powinien być klucz przyjmowania nowych państw członkowskich?
- Moim zdaniem Turcja nie powinna być członkiem Unii Europejskiej. To jest kraj z innej kultury i konflikt między turecką kulturą a chrześcijańską, czy nawet skrajnie lewacką, jest na tyle radykalny, że natychmiast by to doprowadziło do ekstremalnych napięć. Przyjmować należy tylko państwa, które są z tej samej orbity kulturowej. Wody z ogniem nie da się połączyć na dłuższą metę, bo zawsze woda lub ogień wygrywa.
WP: Jakie jest Pana/Pani stanowisko w sprawie uprawy i sprzedaży produktów GMO?
- Uważam, że należy je dopuścić i nie walczyć z technologią.
WP: W jakich komisjach europarlamentu chciałby Pan pracować i dlaczego?
- W Komisji Spraw Zagranicznych, żeby pilnować polityki wobec Rosji oraz w Komisji Budżetowej, żeby patrzyć na ręce eurobiurokratom.
WP: * Dlaczego wyborca powinien zagłosować właśnie na Pana? Co wyróżnia Pana spośród innych kandydatów?*
- Jestem najbardziej wolnościowym kandydatem startującym w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Poza tym, polityka nie jest dla mnie sposobem zarabiania na życie.