Trwa ładowanie...
d27ov6c
muzeum
03-09-2007 03:50

"Wypędzeni z Warszawy 1944 - losy dzieci" - otwarcie wystawy

"Wypędzeni z Warszawy 1944 - losy dzieci" - to tytuł multimedialnej wystawy, która zostanie otwarta w Muzeum Historycznym miasta stołecznego Warszawy. Głównym celem projektu jest pogłębienie wiedzy na temat przymusowej deportacji ludności, która miała miejsce w Warszawie od sierpnia do października 1944 roku.

d27ov6c
d27ov6c

Jak przypomina Izabela Maliszewska - koordynator projektu - wygnanych z miasta i skazanych na poniewierkę zostało wtedy 700 tysięcy osób. Ten przymusowy exodus odzwierciedlają dokumenty i pamiątki, które prezentuje wystawa. Wśród nich będzie można obejrzeć fotografie, ale także przedmioty codziennego użytku, jak na przykład odnalezione bądź zachowane ubranka i zabawki dzieci, które były deportowane z Warszawy. Wyjątkowym elementem ekspozycji są spisane relacje deportowanych, a w niektórych wypadkach nawet nagrania wspomnień dorosłych dziś osób - wówczas kilkuletnich dzieci - bohaterów wystawy.

Z zebranych relacji wyłania się smutny, ale prawdziwy obraz dzieciństwa "małych powstańców" - są to bowiem losy osób, które trafiły do niemieckich obozów lub obozów koncentracyjnych, a po kilku lub nawet kilkunastu dopiero latach powróciły do Warszawy. Nawet jeśli są to historie o powrotach, to są one smutne i tragiczne. Jak na przykład opowieść kilkuletniej dziewczynki, w czasie Powstania rozdzielonej z 6-letnim bratem, którzy po wielu latach tułaczki wracają do Warszawy i nie poznają swojej mamy, bo ona - zapamiętana przez nich jako zadbana, elegancka kobieta - po wojnie pokazuje im zniszczoną i zaniedbaną twarz - opowiada Izabela Maliszewska.

Jednocześnie można zapoznać się z relacjami dzieci, dla których los okazał się bardziej przychylny - wypędzone z Warszawy trafiły na prowincję, ale tam spotkały się z ogromną życzliwością rodzin "zastępczych", i paradoksalnie - dzięki wojnie mogły pójść do szkoły, zdobyć wykształcenie, czego nie zdobyłyby u siebie, bo ich rodziny żyły w nędzy.

Organizatorzy wystawy chcą, aby losy jej bohaterów trafiły nie tylko do widzów z pokolenia lat 30., ale też do współczesnego odbiorcy. Stąd pomysł, by zorganizować spotkanie z małymi dziećmi - dzisiejszymi przedszkolakami, które na zajęciach plastycznych będą rysowały "swoją" Warszawę - swój dom. Zderzenie rysunków współczesnych dzieci z relacjami tych, których dzieciństwo przypadło na lata wojny pokaże, jaką dużą wartością jest dom - mówi koordynatorka projektu.

d27ov6c
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d27ov6c
Więcej tematów