Wypadek w Warszawie. Auto uderzyło w przystanek, zmarła kolejna osoba
We wtorek doszło do wypadku w Warszawie, auto najpierw potrąciło przechodzącą przez jezdnię kobietę, a następnie wjechało w przystanek autobusowy przy ul. Woronicza. Rannych zostało 10 osób, dwie z nich zmarły w wyniku odniesionych obrażeń.
Na ul. Woronicza w Warszawie doszło do wypadku. Na wysokości zajezdni autobusowej samochód osobowy wjechał tam w przystanek autobusowy.
Straż pożarna pierwsze zgłoszenie w tej sprawie otrzymała we wtorek przed południem, o godz. 10:32.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wypadek w Warszawie. Jest kolejna ofiara śmiertelna
Nie żyje 48-letnia kobieta, która została potrącona podczas przejścia przez jezdnię. Po południu poinformowano, że w szpitalu zmarła również 65-latka, która stała na przystanku. To ona oraz 3,5-letnie dziecko mieli być w najcięższym stanie spośród rannych przetransportowanych do szpitali.
Wcześniej st. kpt. Wojciech Kapczyński ze stołecznej straży pożarnej przekazywał w rozmowie z Wirtualną Polską informację o 10 osobach poszkodowanych, podając, że w przypadku jednej z nich prowadzona była resuscytacja krążeniowo-oddechowa.
Spośród pozostałych osób część została zabrana do szpitali, a część posiada powierzchowne obrażenia i hospitalizacja nie będzie wymagana - dodał strażak.
Na miejscu są liczne siły Państwowej Straży Pożarnej, pogotowia ratunkowego, jak i policji. - Działania trwają, na ul. Woronicza występują bardzo duże utrudnienia, ruch jest praktycznie całkowicie zablokowany - przekazał st. kpt. Wojciech Kapczyński.
Policja: 48-latka poniosła śmierć na miejscu
Informacje na temat zdarzenia podała również wcześniej stołeczna policja za pośrednictwem mediów społecznościowych.
"Dzisiaj w Warszawie na ulicy Woronicza 29 około godziny 10:30 doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. Kierujący pojazdem SsangYong potrącił przechodzącą przez jezdnię kobietę, w wyniku czego 48-latka poniosła śmierć na miejscu" - podano.
Jak dalej wyjaśniono, bezpośrednio po potrąceniu pojazd wjechał w znajdujący się nieopodal przystanek autobusowy. Po wypadku cztery osoby (trzy kobiety i jedno dziecko) zostały odwiezione do szpitali" - przekazano, dodając, że kierowca był trzeźwy.
Informację o zdarzeniu jako pierwszy podał portal TVN Warszawa.
Czytaj również: