Wypadek w Dziwnowie. Nie żyje cała rodzina. Są 4 możliwe przyczyny tej tragedii

Do tragedii w Dziwnowie (województwo zachodniopomorskie) doszło w ubiegłą niedzielę. Auto wjechało do Zalewu Kamieńskiego. Samochodem jechały cztery osoby, w tym dwoje dzieci. Nikomu nie udało się przeżyć. Przyczyny wypadku bada prokuratura. Jak się okazuje, możliwe są cztery przyczyny tego zdarzenia.

Tragedia w Dziwnowie. Zatopione auto po wyciągnięciu z wodyTragedia w Dziwnowie. Zatopione auto po wyciągnięciu z wody
Źródło zdjęć: © PAP
Sylwia Bagińska

Dziwnów - to w tym mieście doszło do tragedii. Autem podróżowała czteroosobowa rodzina. Ich pojazd wpadł do Zalewu Kamieńskiego. W wypadku zginęła 38-letnia kobieta, 41-letni mężczyzna, a także dwoje dzieci w wieku 3 oraz 7 lat. W samochodzie jechał także pies.

Do tej tragedii doszło w niedzielę 28 lutego około godziny 12:30 na oczach przechodniów i turystów. Straż poinformowała przed godziną 16:00, że auto zostało już wydobyte na powierzchnię. Znaleziono je około 10 metrów od brzegu, na głębokości 7 metrów - pojazd leżał na dnie. Był przewrócony na dach.

W tej sprawie śledztwo prowadzi prokuratura, która ustala, w jakich okolicznościach doszło do tego tragicznego wypadku w Dziwnowie. Jak przekazał portal polsatnews.pl, z relacji świadków wynika, że zanim samochód wpadł do wody, gwałtownie skręcił w prawo. Serwis dodał, że są cztery prawdopodobne wersje tego zdarzenia.

Zobacz także: Dziwnów. Auto z czterema osobami wpadło do zalewu

Tragedia w Dziwnowie. Możliwe przyczyny wypadku

Jak przekazał portal, prokuratura aktualnie nie przesądza, która z wersji jest najbardziej prawdopodobna. Możliwą przyczyną jest m.in. awaria samochodu. W okolicy, gdzie pojazd spadł do wody, nie ma śladów hamowania.

Serwis dodał, że można wykluczyć awarię opon, gdyż świadkowie wypadku w Dziwnowie nie zauważyli żadnej reakcji kierowcy, po tym jak samochód nagle skręcił w prawo. Po wyciągnięciu volkswagena wszystkie opony były całe.

Możliwe jest także, że kobieta, która kierowała samochodem, mogła zasłabnąć lub zasnąć za kierownicą. Należy także pamiętać, że rodzina jechała razem z psem. Zwierzę mogło rozproszyć kierującą i doprowadzić do nieoczekiwanej reakcji.

Jedną z hipotez jest także wersja, że kobieta w ostatniej chwili zdecydowała się zaparkować auto przy nabrzeżu. Wtedy też mogła pomylić pedał hamulca z gazem. Na tym etapie nie można także wykluczyć rozszerzonego samobójstwa.

- Na tym etapie postępowania nie można wskazać, co było powodem i jakie okoliczności towarzyszyły temu zdarzeniu - cytuje słowa Alicji Macugowskiej-Kiszki z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie serwis polsatnews.pl.

Wybrane dla Ciebie
"Dzieci ze wsi są gorzej ubrane". Burmistrz przeprasza za swoje słowa
"Dzieci ze wsi są gorzej ubrane". Burmistrz przeprasza za swoje słowa
Hołownia w Etiopii. Kuriozalny wpis polityka Polski 2050
Hołownia w Etiopii. Kuriozalny wpis polityka Polski 2050
Szukała go cała Europa. Gang 35-latka naraził państwo na miliony strat
Szukała go cała Europa. Gang 35-latka naraził państwo na miliony strat
Rosyjski dowódca oskarżony. Znak "Z" wyciął na czole więźnia
Rosyjski dowódca oskarżony. Znak "Z" wyciął na czole więźnia
Impas koalicji Tuska? Francuski dziennik ocenia dwa lata rządów
Impas koalicji Tuska? Francuski dziennik ocenia dwa lata rządów
Japonia. Kolejne ataki niedźwiedzi. Nie żyje 79-latka
Japonia. Kolejne ataki niedźwiedzi. Nie żyje 79-latka
Tak będzie wyglądał sylwester u Rydzyka. Trzydniowa impreza z regulaminem
Tak będzie wyglądał sylwester u Rydzyka. Trzydniowa impreza z regulaminem
Porażka przy rozliczaniu Alvina Gajadhura. Doradca prezydenta niewinny
Porażka przy rozliczaniu Alvina Gajadhura. Doradca prezydenta niewinny
Rosyjski szpieg w Wiedniu? Ukraina domaga się jego ekstradycji
Rosyjski szpieg w Wiedniu? Ukraina domaga się jego ekstradycji
Biuro premiera Izraela: Zidentyfikowano ciała zwrócone przez Hamas
Biuro premiera Izraela: Zidentyfikowano ciała zwrócone przez Hamas
PiS składa zawiadomienie ws. Żurka. Ziobro opublikował pismo
PiS składa zawiadomienie ws. Żurka. Ziobro opublikował pismo
"Wypiłem jedno piwo". 27-latek wylądował na drzewie, policja pokazała zdjęcia
"Wypiłem jedno piwo". 27-latek wylądował na drzewie, policja pokazała zdjęcia