Wypadek w Chinach na rzece Jangcy
Zatonął statek pasażerski
Uwięzieni ludzie wołają o pomoc. Zatonął statek pasażerski
W Chinach, na rzece Jangcy, zatonął statek pasażerski z ponad 450 osobami na pokładzie. Jednostka wywróciła się do góry dnem. Pod powierzchnią wody w kajutach uwięzionych jest ponad 300 pasażerów. Wołają o pomoc. Ratownicy próbują się do nich dostać.
Wiadomo na razie, że katastrofę przeżyło 18 osób.
(WP, TVN24, oprac.: mg)
50 statków i 3 tysiące osób
Na miejscu katastrofy trwa akcja ratunkowa, w której uczestniczy ponad 50 statków i 3 tysiące osób. 7 osób miało początkowo samodzielnie dostać się na brzeg, po czym zaalarmować o katastrofie służby ratunkowe.
15 metrów głębokości
Do wypadku doszło na wschodzie kraju. W miejscu, w którym statek zatonął woda ma 15 metrów głębokości. Jednostka płynęła z miasta Nankin do Czungcing w środkowej części Chin.
"Nagłe tornado", ktore zatopiło statek
Wśród 5 uratowanych osób są kapitan i główny inżynier. Z ich relacji wynika, że po tym jak doszło do nagłego załamania pogody, statek zaczął szybko nabierać wody. Obaj mówili o "nagłym tornadzie", które uderzyło w statek i spowodowało, że zatonął szybko.
Wszystkie uratowane osoby miały na sobie kamizelki
Agencja Reutera pisze za chińskimi mediami, że statek nie był przeładowany ludźmi, a na pokładzie znajdowała się wystarczająca liczba kamizelek ratunkowych.
Chiński statek zatonął na rzece Jangcy
Na pokładzie statku znajdowało się 405 pasażerów z Chin, pięciu pracowników biur podróży i 47 członków załogi. Większość z nich to osoby starsze - w wieku od 50 do 80 lat.