Trwa ładowanie...

Wypadek radiowozu z nastolatkami. Jest decyzja prokuratury

Prokurator wydał postanowienie o przedstawieniu zarzutów policjantom w sprawie wypadku radiowozu w Dawidach Bankowych - dowiedziała się PAP. Jeden z policjantów usłyszał już zarzuty, natomiast wobec drugiego prokuratura zaplanowała czynności.

Wypadek radiowozu z nastolatkami. Policjanci usłyszeli zarzutyWypadek radiowozu z nastolatkami. Policjanci usłyszeli zarzutyŹródło: Agencja Wyborcza.pl, fot: Fot. Dariusz Borowicz / Agencja Wyborcza.pl
d2655dq
d2655dq

Do zdarzenia doszło na początku roku w podwarszawskich Dawidach Bankowych. Funkcjonariusze z Pruszkowa otrzymali zgłoszenie dotyczące wypalania kabli.

Po interwencji funkcjonariusze zabrali do radiowozu dwie nastolatki z grupy, która zgłosiła to zdarzenie. Policjant kierujący radiowozem stracił panowanie nad samochodem i uderzył w drzewo. Dziewczyny same zgłosiły się na pogotowie. Jedna z nich pojechała do szpitala.

Wypadek radiowozu pod Warszawą. Prokuratura stawia zarzuty policjantom

Wobec funkcjonariuszy wszczęło postępowanie dyscyplinarne. Jednocześnie Komendant Stołeczny Policji zdecydował o zawieszeniu dowódcy patrolu.

Śledztwo w sprawie wypadku radiowozu z dwiema nastolatkami w środku dotyczące spowodowania wypadku, jak również nieudzielenia pomocy przejęła od Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie do dalszego prowadzenia Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

d2655dq

- Po skompletowaniu materiału dowodowego prokurator wydał postanowienie o przedstawieniu zarzutów policjantom - poinformowała w piątek PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.

- Z jednym z podejrzanych czynności zostały wykonane pod koniec lutego. Usłyszał on zarzut obejmujący m.in. spowodowanie wypadku, jak też niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień. Czynności z drugim z funkcjonariuszy zostały zaplanowane - dodała prokurator.

Jak informowaliśmy w WP na początku stycznia wstępne policyjne ustalenia wykazały, że funkcjonariusze zabrali do auta dwie nastolatki bez żadnej podstawy prawnej. - Zgubiła ich niezrozumiała głupota. Dobrze, że nikomu nic poważniejszego się nie stało. Pojechali na interwencję, a ulegli urokowi młodych kobiet, które zabrali ze sobą do radiowozu. Chcieli im pokazać policyjną robotę, doszło do kolizji, po której od razu powinni zawiadomić służby. Nie zrobili tego, mają teraz spory problem - mówił w rozmowie z WP policyjny informator, osoba znająca kulisy sprawy.

Źródło: PAP/WP Wiadomości

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2655dq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d2655dq
Więcej tematów