Polskie MSZ potwierdza, że w wypadku ranni zostali Polacy. "Policja autostradowa Boerde potwierdziła, że dzisiaj ok. godz. 3 na autostradzie A-2 pomiędzy Irxleben a Bornstedt doszło do wypadku z udziałem polskiego autobusu. W wyniku zdarzenia zostało rannych wielu pasażerów, w tym obywatele RP" - podało MSZ w komunikacie.
- W wyniku zdarzenia zostało rannych wielu pasażerów, w tym obywatele RP. Dokładna liczba poszkodowanych nie jest jeszcze znana. Według niemieckiej policji, żadna z osób poszkodowanych nie znajduje się w stanie zagrożenia życia - przekazała natomiast rzeczniczka Ambasady RP w Berlinie Magdalena Szuber-Zasacka. Od samego zdarzenia służby konsularne Ambasady RP w Berlinie pozostają w ciągłym kontakcie z policją - zapewniła polska placówka dyplomatyczna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trzęsienie ziemi w Syrii. "W schronach głównie kobiety i dzieci"
W drodze na miejsce jest autokar zastępczy
Autobus firmy Sindbad jechał z Warszawy do Belgii - potwierdza Bogdan Kurys, wiceprezes zarządu firmy. Podróżowało nim 49 pasażerów i 2 kierowców. Miejsocwe służby przekazały, że 35 osób zostało rannych, w tym sześć ciężko.
Część podróżnych musiała uwalniać z autobusu straż pożarna. - Według policji, około 20 osobom udzielono pomocy medycznej, w tym 6 osób prawdopodobnie będzie zabranych do szpitala w celu dalszych badań. Autokar zastępczy jest już w drodze, około godziny 8. powinien być na miejscu i zabierze pasażerów w dalszą drogę - przekazał Kurys w piątek rano.
Jak dodał, obaj kierowcy byli wypoczęci. Mężczyzna, który prowadził autokar w momencie zdarzenia, jechał nim od 3 godzin i 30 minut.
Zastępczy autokar tuż przed godz. 8 dotarł do miejsca pobytu uczestników wypadku i gdy tylko służby dowiozą tam bagaże i rzeczy osobiste z pierwszego autokaru, pasażerowie będą mogli kontynuować podróż. Na miejscu jest przedstawiciel firmy oraz druga załoga kierowców.
Do wypadku doszło nad ranem
Do tragicznego zdarzenia doszło nad ranem. Ok. godziny 3. na autostradzie A2 między Irxleben a Bornstedt, 10 kilometrów za Magdeburgiem w stronę Hannoweru, autokar wjechał do rowu.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że pojazd zjechał z drogi, przewrócił się i wylądował na dachu w rowie obok autostrady. Na razie wciąż jednak nie wiadomo, co było przyczyną wypadku.
Za Magdeburgiem pasy autostrady A2 w stronę Hannoweru są zablokowane. Na miejscu trwa akcja ratunkowa.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Tragiczne wieści. Kolejny kataklizm w Turcji
Źródło: RMF FM, PAP
