Wypadek podczas polowania w Lutkówce Drugiej. Myśliwy postrzelił kolegę
Do pechowego polowania doszło na Mazowszu. Myśliwy postrzelił swojego znajomego w nogę. Wcześniej mężczyźni zabili dwa dziki. Sprawą zajmuje się już policja, która wszczęła śledztwo ws. zdarzenia.
Do zdarzenia doszło w niedzielę w okolicy miejscowości Lutkówka Druga (woj. mazowieckie). W okręgu łowieckim nr 473, który leży w czerwonej strefie ASF, myśliwy postrzelił swojego kolegę w nogę. Zanim mężczyzna ranił swojego znajomego zabite zostały dwa dziki, które wywieziono do pobliskiej wioski nie stosując żadnych zasad bioasekuracji - podaje na facebooku Mazowiecki Ruch Antyłowiecki.
"Na nieogrodzonym terenie wypatroszono zwłoki. Odbyło się to na gołej ziemi i trawie. Wnętrzności zostały zapakowane do bagażnika samochodu, a myśliwi byli ubrudzeni krwią po same łokcie. Jak zobaczyli naszego drona założyli plandekę, ale nie byli w stanie zatrzeć wszystkich śladów. Pozostawione resztki i krew są dostępne teraz m.in. dla okolicznych psów i kotów. Krew pozostała również w lesie. Nikt niczego nie zdezynfekował" - opisują aktywiści.
Miejsce polowania było oddalone od najbliższych zabudowań o 100 metrów, a o najbliższej posesji o 10. Informację portalowi eglos.pl potwierdza policja. Ranny został 43-latek, który stał w linii strzału 48-latka podczas naganiania dzików. Życiu myśliwego nie zagraża niebezpieczeństwo, trafił do szpitala. Mężczyźni byli trzeźwi. Polowanie było planowane i właściwie oznakowane.
Przeczytaj również: Dzik zaatakował mieszkańców. Interweniowała policja
Źródło: eglos.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl