Kraków. Dzik zaatakował mieszkańców. Interweniowała policja
Do ataku na trzy osoby doszło w okolicach Lasu Borkowskiego. Zwierzę najpierw zaatakowało jedną kobietę w nogę, a potem przewróciło inną. Sytuację próbował ratować mężczyzna, ale on również został poszkodowany. Dzik został złapany i uśpiony.
Do zdarzenia doszło w środę po południu w parku w pobliżu ul. Jagodowej niedaleko Lasu Borkowskiego. Około 13.40 dzik zaatakował przechodzącą kobietę i ranił ją powierzchownie w nogę. Do kolejnej szarży zwierzęcia doszło 20 minut później w rejonie bloków mieszkalnych na tej samej ulicy. Dzik przewrócił inną kobietę i zaatakował jej psa.
Zauważył to mężczyzna, który rzucił się na pomoc. Próbując przegonić dzika został raniony w nogę, ale kobieta z psem zdołała uciec w bezpieczne miejsce. Mężczyzna powiadomił służby, a na miejsce wysłano policję.
Przeczytaj: Stado dzików zaatakowało przechodnia
Do czasu przyjazdu weterynarza funkcjonariusze nadzorowali teren uniemożliwiając zwierzęciu przemieszczenie się w kierunku osiedla. Dzikowi zaaplikowano środek usypiający, który działa po kilku minutach, co jeszcze bardziej rozjuszyło zwierzę.
Gdy dzik zaczął szarżować na lekarza policjant obezwładnił zwierzę strzałem z paralizatora. Wówczas zaczął działać środek usypiający. Dzik został umieszczony w skrzyni i przewieziony do Zakładu Higieny Weterynaryjnej, gdzie zostanie poddane badaniu pod kątem wścieklizny i innych chorób.
Przeczytaj również: Niemcy przerazili się tego dzika znalezionego w Odrze
Zobacz też: Mocny wpis Roberta Biedronia o Donaldzie Trumpie. Europoseł PiS komentuje
Źródło: Małopolska Policja
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl