Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Kolejny podejrzany w areszcie

Dziewiąta osoba usłyszała zarzuty i trafiła do tymczasowego aresztu w sprawie tragicznego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. To Kacper D., któremu śledczy zarzucają, że wywiózł sprawcę wypadku z Polski do Niemiec.

Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Kolejny podejrzany w areszcieWypadek na Trasie Łazienkowskiej. Kolejny podejrzany w areszcie
Źródło zdjęć: © Facebook.com, Screen, Vitrina.pl
Violetta Baran

Prokuratura Okręgowa w Warszawie zarzuciła Kacprowi D., że 15 września 2024 r. pomógł uciec sprawcy wypadku Łukaszowi Ż. do Niemiec.

Jak ustalili śledczy to Kacper D. prowadził auto marki Cupra Formentor, którym uciekał Łukasz Ż. Auto to ok. 12.20 przekroczyło granicę w Świecku i ruszyło w kierunku Lubeki.

W mieście tym, jak ustaliła prokuratura mieszkał ojciec Kacpra D. Tam też 17 września policja zatrzymała Łukasza Ż.

Kacper D. nie przyznał się do postawionego mu zarzutu poplecznictwa. Za przestępstwo to może mu grozić do pięciu lat więzienia.

To już dziewiąty podejrzany w tej sprawie

Kacper D. jest dziewiątym podejrzanym w sprawie tragicznego wypadku. Wcześniej Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała akt oskarżenia przeciwko Mikołajowi N., Damianowi J. Maciejowi O. i Adamowi K. podejrzanym o nieudzielenie pomocy oraz poplecznictwo, Kacprowi K. podejrzanemu o te same przestępstwa oraz prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, Aleksandrowi G. podejrzanemu o poplecznictwo oraz akt oskarżenia przeciwko sprawcy wypadku Łukaszowi Ż.

Ponadto Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała wniosek o warunkowe umorzenie postępowania przeciwko Sarze S. podejrzanej o nieudzielenie pomocy.

Tragiczny wypadek na Trasie Łazienkowskiej

Do wypadku doszło w nocy z 14 na 15 września na Trasie Łazienkowskiej na wysokości Torwaru w kierunku Pragi. Volkswagen, za którego kierownicą siedział Łukasz Ż., z ogromną prędkością najechał na tył forda, który następnie uderzył w barierki energochłonne.

Fordem podróżowała czteroosobowa rodzina - rodzice oraz dwoje dzieci. W wypadku zginął ojciec rodziny. Kobieta i dzieci zostały ranne.

Do szpitala trafiła także Paulina K., która podróżowała volkswagenem. Łukasz Ż. oraz jego koledzy zostawili ranną kobietę na jezdni i uciekli z miejsca wypadku.

Źródło: Prokuratura Okręgowa w Warszawie

Wybrane dla Ciebie

Intensywne ulewy na Florydzie. Auta pod wodą
Intensywne ulewy na Florydzie. Auta pod wodą
Dziennikarz poszedł do parku dzień po otwarciu. Pokazał jak wygląda
Dziennikarz poszedł do parku dzień po otwarciu. Pokazał jak wygląda
Zięć Trumpa w Strefie Gazy. Pojawił się też na demonstracji w Tel Awiwie
Zięć Trumpa w Strefie Gazy. Pojawił się też na demonstracji w Tel Awiwie
Eksplozja w fabryce amunicji w Tennessee. Nikt nie przeżył
Eksplozja w fabryce amunicji w Tennessee. Nikt nie przeżył
Dramat w Rzeszowie, Wiktor i Maja nie żyją. Nowe ustalenia
Dramat w Rzeszowie, Wiktor i Maja nie żyją. Nowe ustalenia
Kultowa mazda z "M jak Miłość" na sprzedaż. Zawrotna cena
Kultowa mazda z "M jak Miłość" na sprzedaż. Zawrotna cena
Wydarzyło się w sobotę. Marsz PiS, ciała nastolatków i decyzja Trumpa
Wydarzyło się w sobotę. Marsz PiS, ciała nastolatków i decyzja Trumpa
Strzelanina po meczu w Missisipi. Cztery osoby zginęły
Strzelanina po meczu w Missisipi. Cztery osoby zginęły
Koszmar na Podkarpaciu. Wiktor i Maja nie żyją
Koszmar na Podkarpaciu. Wiktor i Maja nie żyją
Przy granicy Estonii pojawił się oddział Rosjan. Zamknięto drogę
Przy granicy Estonii pojawił się oddział Rosjan. Zamknięto drogę
Lidl, godzina 15.50. "Jakby przeszło stado bydła"
Lidl, godzina 15.50. "Jakby przeszło stado bydła"
"Kaczyński zaczął kampanię przed wyborami". Politolożka o marszu PiS
"Kaczyński zaczął kampanię przed wyborami". Politolożka o marszu PiS