"Mylące informacje". Ujawniono dokładny przebieg zdarzeń
Łukasz Ż. usłyszał zarzut spowodowania wypadku samochodowego ze skutkiem śmiertelnym. Przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Prokuratura podała szczegółowe informacje dotyczące przebiegu zdarzeń. Są także nowe doniesienia o towarzyszach Łukasza Ż.
Noc z 14 na 15 września 2024 roku zakończyła się tragicznym wypadkiem na trasie Łazienkowskiej w Warszawie, do którego przyczyniła się seria zdarzeń rozpoczętych w jednym z warszawskich klubów.
Wiadomo, co zarejestrował monitoring w klubie
Łukasz Ż., który ostatecznie usiadł za kierownicą jednego z pojazdów, spędził tam czas spożywając znaczną ilość alkoholu. Według monitoringu, między godziną 00:15 a 1:00 wypił aż osiem 50-mililitrowych kieliszków wódki o mocy 40 proc. Jego towarzysz, Kacper K., również nie pozostał daleko w tyle, wypijając pięć takich samych kieliszków.
O godzinie 1:02 grupa, w tym Łukasz Ż. oraz inni uczestnicy imprezy, opuściła lokal i rozdzieliła się na dwa samochody. Łukasz Ż. wsiadł do VW Arteon wraz z Pauliną K., Maciejem O., Adamem K. i Sarą S., natomiast Kacper K. zajął miejsce za kierownicą Cupra Formentor, do którego wsiedli także Mikołaj N. i Damian J. Ich celem był inny lokal przy ul. Wał Miedzeszyński.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sasin o bazie w Redzikowie. "Pokazuje Rosji, łapy precz od Polski"
Niestety, 15 minut później doszło do wypadku. Jak przekazuje prokuratura, pierwotne informacje były mylące – Damian J. i Mikołaj N., początkowo uznani za pasażerów VW Arteon, faktycznie przybyli na miejsce Cuprą, co ujawniły późniejsze ustalenia.
Ich działania bezpośrednio po wypadku, w tym próby zmylenia organów ścigania, co do tożsamości kierowcy i osób obecnych w Arteonie, miały na celu wprowadzenie w błąd śledczych.
Intensywne działania policji i prokuratury doprowadziły do ustalenia kluczowych faktów i zatrzymania kluczowych osób zaangażowanych w zdarzenie, w tym Adama K. i Sary S., którzy opuścili miejsce zdarzenia samochodem Cupra. Adam K. udostępnił Łukaszowi Ż. lokal i środki do ukrycia się, co umożliwiło podejrzanemu próbę ucieczki do Niemiec.
W wyniku śledztwa wszyscy podejrzani – Damian J., Maciej O., Mikołaj N., Kacper K., Aleksander G., Adam K., a także Łukasz Ż. i Sara S. – otrzymali zarzuty zarówno z art. 162 § 1 k.k., dotyczącego spowodowania wypadku, jak i z art. 239 § 1 k.k., odnoszące się do matactwa procesowego. Wszyscy podejrzani, poza Adamem K., którego zażalenie jest w trakcie rozpatrywania, zostali tymczasowo aresztowani, co Sąd Okręgowy uzasadnił istniejącą obawą matactwa.
Tragiczne wydarzenia tej nocy rzucają światło na skomplikowane i powiązane ze sobą działania osób. Śledztwo nadal trwa, mając na celu pełne wyjaśnienie okoliczności wypadku i odpowiedzialności wszystkich zaangażowanych.
Przeczytaj także:
Źródło: gov.pl/WP