Wymowna scena w Sejmie. W sieci od razu pojawiły się komentarze

Podczas wystąpienia szefa BBN sala plenarna Sejmu świeciła pustkami. Jacek Siewiera przedstawiał kwestie związane z bezpieczeństwem kraju, jednak parlamentarzyści oddalili się do innych obowiązków. Internet zalała lawina komentarzy. Kwestie bezpieczeństwa priorytetowe? Widocznie tylko przed wyborami - zauważają komentatorzy.

Jacek Siewiera mówił do niemal pustej sali plenarnej Sejmu
Jacek Siewiera mówił do niemal pustej sali plenarnej Sejmu
Źródło zdjęć: © Twitter
Justyna Lasota-Krawczyk

"Rozumiem, że są inne komisje/zajęcia, ale był apel Szymona Hołowni o szerszy udział w ważnych punktach posiedzeń" - skomentował dzisiejsze posiedzenie Sejmu dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Michalski. Jak zauważył, "rzekomo nie było ważniejszej sprawy niż bezpieczeństwo żołnierzy", a mimo to szef BBN czytał prezydencki projekt ustawy do niemal pustej sali.

O powód nieobecności posłów pyta dziennikarka telewizji wPolsce.pl Żaklina Skowrońska. "Co dziś jest ważniejsze od bezpieczeństwa państwa?" - czytamy w jej wpisie na platformie X. Przytoczyła również fragment wypowiedzi Siewiery. - Odstraszanie NATO zaczyna się na państwa pulpitach - mówił szef BBN do pustych ław.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Frekwencja na sali pokazuje jak posłowie są zainteresowani bezpieczeństwem" - zauważa dziennikarz Interii Jakub Krzywiecki.

Dziennikarz TVN24 Radomir Wit zwraca uwagę, że w środę posiedzenia miało zaledwie kilka sejmowych podkomisji, więc większość posłów powinna pojawić się na sejmowej sali.

"To są jaja" - zwięźle podsumował sytuację w Sejmie dziennikarz portalu Defence24.pl Michał Bruszewski. "Gości na galerii więcej niż posłów w ławach parlamentarnych" - dodał we wpisie na platformie X.

Szef BBN o bezpieczeństwie

Szef BBN Jacek Siewiera apelował w środę w Sejmie o przyjęcie prezydenckiego projektu ustawy o działaniach organów władzy państwowej na wypadek zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa. Jego zdaniem, projekt jest istotny dla odstraszania i obrony.

Prezydencki projekt zakłada m.in. przekształcenie Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych i Dowództwa Operacyjnego w RSZ w Dowództwo Połączonych Rodzajów Sił Zbrojnych, któremu będą podlegać odtworzone dowództwa poszczególnych rodzajów sił zbrojnych (Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej, Wojsk Specjalnych i WOT).

Projekt został wniesiony do Sejmu po raz pierwszy w sierpniu ub. r. Ponieważ izba nie zajęła się nim przed wyborami, projekt wymagał ponownego złożenia w nowej kadencji.

Źródło: X, WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (477)