Wykluczenie komunikacyjne. RPO interweniuje ws. braku połączeń autobusowych
- Brak publicznych połączeń sprawia, że uwięzieni w domach pozostają seniorzy, osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunowie, a dzieci mają ograniczony dostęp do edukacji - napisał Rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek do ministra rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorza Pudy.
Rzecznik Praw Obywatelskich uważa, że wykluczenie transportowe jest "faktyczną przeszkodą w realizacji konstytucyjnych praw i wolności obywatelskich". Na stronie RPO ukazał się w tej sprawie specjalny komunikat, w którym podkreślono, że z problemem zmagają się przede wszystkim mieszkańcy wsi.
"Im dalej od metropolii, tym częściej mieszkańcy wsi wskazywali na liczne niedogodności z tym związane - utrudniony dostęp pacjentów do opieki zdrowotnej lub rehabilitacji, trudności w dojeździe do pracy osób niedysponujących prywatnym samochodem. Brak publicznych połączeń sprawia, że uwięzieni w domach pozostają seniorzy, osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunowie, a dzieci mają ograniczony dostęp do edukacji" - pisze biuro RPO prof. Marcina Wiącka.
W oświadczeniu zaznaczono, że "wykluczenie transportowe jest zatem faktyczną przeszkodą w realizacji konstytucyjnych praw i wolności obywatelskich".
Zobacz też: Czwarta fala. Wkrótce obostrzenia na imprezach? Rzecznik MZ: Już poniekąd tak jest
Wykluczenie komunikacyjne. RPO pisze do ministra
Potwierdzono, że pismo w sprawie braku wystarczającej liczby połączeń autobusowych zostało skierowane do ministra rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorza Pudy. Jak czytamy, RPO uważa, że "ustawowym zadaniem organizatora jest zapewnienie takiej sieci połączeń komunikacji publicznej, która w jak największym stopniu zaspokaja potrzeby mieszkańców".
Wskazano jednak, ze ustawa nie przyznaje obywatelom prawa do publicznego transportu zbiorowego. - Uważam, że rozwiązania legislacyjne dotyczące publicznego transportu zbiorowego są niewystarczające dla realizacji tych norm Konstytucji - podkreśla Marcin Wiącek.
"Wydaje się, że rozsądnym minimum w tym zakresie jest wprowadzenie prawa obywatela do transportu publicznego zapewniającego połączenie do siedziby władz danej gminy" - napisano w komunikacie.
Autobus do każdej siedziby gminy. Prof. Wiącek apeluje
Rzecznik Praw Obywatelskich chciałby również, aby minimalny stopień organizacji transportu publicznego na danym terenie był określany ustawowo.
"Całkowity brak transportu w określonej miejscowości oznacza bowiem rezygnację z wykonywania przez organizatora swej ustawowej funkcji. A tego nie można zaakceptować w świetle celów ustawy o publicznym transporcie zbiorowym i konstytucyjnej aksjologii" - dodał RPO.
W piśmie skierowanym do ministra Pudy prof. Wiącek zwrócił się z prośbą o przeanalizowanie opisanych uwag "w pracach nad stanowiskiem na rzecz długoterminowej wizji dla obszarów wiejskich UE".
Przeczytaj również: Debata nad prawem drogowym. Wulgarne słowa Sośnierza z mównicy sejmowej