Mandat Kamińskiego. Jest pisemne uzasadnienie decyzji Izby Pracy SN

Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego opublikowała we wtorek pisemne uzasadnienie w sprawie odwołania od decyzji marszałka Sejmu Szymona Hołowni, stwierdzającej wygaśnięcie mandatu poselskiego Mariusza Kamińskiego (PiS).

Mariusz Kamiński
Mariusz Kamiński
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
oprac. PAB

13.02.2024 | aktual.: 13.02.2024 21:40

Izba Pracy Sądu Najwyższego rozpoznała 10 stycznia odwołanie Mariusza Kamińskiego od decyzji marszałka Sejmu Szymona Hołowni, która stwierdzała wygaśnięcie jego mandatu poselskiego. Izba nie uwzględniła tego odwołania i stwierdziła, że postanowienie Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN z 5 stycznia, która z kolei uchyliła postanowienie marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu Kamińskiego, nie jest orzeczeniem SN.

"Odwołanie nie zawierało uzasadnionych zarzutów, a właściwą do jego rozpoznania była Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego" - podkreślono w upublicznionym we wtorek uzasadnieniu Izby Pracy.

"Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z dnia 20 grudnia 2023 r., skazał prawomocnie odwołującego się na karę dwóch lat pozbawienia wolności za popełnione z winy umyślnej przestępstwo, a wykonanie orzeczonej kary zarządził sąd pierwszej instancji. (…) Skutków materialnych tego wyroku (…) nie pozbawia wydane w dniu 16 listopada 2015 r. postanowienie prezydenta o prawie łaski, ponieważ zostało wydane na tym etapie postępowania karnego, na którym prawo łaski nie mogło być stosowane" - głosi uzasadnienie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak podkreślono, Sąd Najwyższy uznał, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie jest sądem w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, a to oznacza, że "czynność dokonana w tej Izbie w dniu 5 stycznia 2024 r. (…) przez Aleksandra Stępkowskiego, Marka Dobrowolskiego i Pawła Wojciechowskiego nie jest orzeczeniem Sądu Najwyższego (...)".

Uzasadnienie przypomina, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych została utworzona ustawą o SN i tworzą ją osoby powołane na urząd sędziego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r.

"Rzeczywisty cel przyświecający władzy politycznej (ochrona jej interesów) przy tworzeniu Izby Kontroli i wytyczeniu jej właściwości potwierdzają okoliczności, w jakich doszło do 'rozpoznania' w styczniu 2024 r. przez Izbę Kontroli odwołań od postanowień marszałka Sejmu w przedmiocie wygaszenia mandatów posła (wniesienie przez pełnomocnika odwołującego się odwołania od postanowienia marszałka Sejmu bezpośrednio do Izby Kontroli, a nie za pośrednictwem marszałka Sejmu, by mieć pewność, że odwołanie będzie rozpoznane przez osoby powołane na stanowiska sędziowskie na podstawie uchwał nowej Krajowej Rady Sądownictwa" - czytamy w uzasadnieniu.

Wyrok ws. Kamińskiego i Wąsika

20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika prawomocnie na dwa lata pozbawienia wolności za przekroczenie uprawnień w tzw. aferze gruntowej z 2007 r. Dzień później marszałek Sejmu wydał postanowienia o wygaśnięciu mandatów obu posłów PiS.

Obaj odwołali się od postanowień marszałka, a Hołownia skierował te odwołania do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN. Niezależnie od tego politycy PiS wnieśli odwołania do Izby Kontroli SN. Wyznaczony do sprawy odwołania Wąsika w Izbie Pracy sędzia wydał jednak postanowienie o przekazaniu tej sprawy do Izby Kontroli Nadzwyczajnej, która uchyliła postanowienie marszałka o wygaśnięciu mandatu Wąsika.

Dzień później izba ta uchyliła postanowienie o wygaśnięciu mandatu Kamińskiego; w obu przypadkach powołano się na ułaskawienie prezydenta z 2015 r., gdy obaj b. szefowie CBA byli skazani nieprawomocnie. Z kolei Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, w której pozostało odwołanie Kamińskiego, skierowane tam przez marszałka Sejmu, 10 stycznia nie uwzględniła go.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (987)