Mandat Kamińskiego. Jest pisemne uzasadnienie decyzji Izby Pracy SN
Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego opublikowała we wtorek pisemne uzasadnienie w sprawie odwołania od decyzji marszałka Sejmu Szymona Hołowni, stwierdzającej wygaśnięcie mandatu poselskiego Mariusza Kamińskiego (PiS).
Izba Pracy Sądu Najwyższego rozpoznała 10 stycznia odwołanie Mariusza Kamińskiego od decyzji marszałka Sejmu Szymona Hołowni, która stwierdzała wygaśnięcie jego mandatu poselskiego. Izba nie uwzględniła tego odwołania i stwierdziła, że postanowienie Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN z 5 stycznia, która z kolei uchyliła postanowienie marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu Kamińskiego, nie jest orzeczeniem SN.
"Odwołanie nie zawierało uzasadnionych zarzutów, a właściwą do jego rozpoznania była Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego" - podkreślono w upublicznionym we wtorek uzasadnieniu Izby Pracy.
"Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z dnia 20 grudnia 2023 r., skazał prawomocnie odwołującego się na karę dwóch lat pozbawienia wolności za popełnione z winy umyślnej przestępstwo, a wykonanie orzeczonej kary zarządził sąd pierwszej instancji. (…) Skutków materialnych tego wyroku (…) nie pozbawia wydane w dniu 16 listopada 2015 r. postanowienie prezydenta o prawie łaski, ponieważ zostało wydane na tym etapie postępowania karnego, na którym prawo łaski nie mogło być stosowane" - głosi uzasadnienie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak podkreślono, Sąd Najwyższy uznał, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie jest sądem w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, a to oznacza, że "czynność dokonana w tej Izbie w dniu 5 stycznia 2024 r. (…) przez Aleksandra Stępkowskiego, Marka Dobrowolskiego i Pawła Wojciechowskiego nie jest orzeczeniem Sądu Najwyższego (...)".
Uzasadnienie przypomina, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych została utworzona ustawą o SN i tworzą ją osoby powołane na urząd sędziego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r.
"Rzeczywisty cel przyświecający władzy politycznej (ochrona jej interesów) przy tworzeniu Izby Kontroli i wytyczeniu jej właściwości potwierdzają okoliczności, w jakich doszło do 'rozpoznania' w styczniu 2024 r. przez Izbę Kontroli odwołań od postanowień marszałka Sejmu w przedmiocie wygaszenia mandatów posła (wniesienie przez pełnomocnika odwołującego się odwołania od postanowienia marszałka Sejmu bezpośrednio do Izby Kontroli, a nie za pośrednictwem marszałka Sejmu, by mieć pewność, że odwołanie będzie rozpoznane przez osoby powołane na stanowiska sędziowskie na podstawie uchwał nowej Krajowej Rady Sądownictwa" - czytamy w uzasadnieniu.
Wyrok ws. Kamińskiego i Wąsika
20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika prawomocnie na dwa lata pozbawienia wolności za przekroczenie uprawnień w tzw. aferze gruntowej z 2007 r. Dzień później marszałek Sejmu wydał postanowienia o wygaśnięciu mandatów obu posłów PiS.
Obaj odwołali się od postanowień marszałka, a Hołownia skierował te odwołania do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN. Niezależnie od tego politycy PiS wnieśli odwołania do Izby Kontroli SN. Wyznaczony do sprawy odwołania Wąsika w Izbie Pracy sędzia wydał jednak postanowienie o przekazaniu tej sprawy do Izby Kontroli Nadzwyczajnej, która uchyliła postanowienie marszałka o wygaśnięciu mandatu Wąsika.
Dzień później izba ta uchyliła postanowienie o wygaśnięciu mandatu Kamińskiego; w obu przypadkach powołano się na ułaskawienie prezydenta z 2015 r., gdy obaj b. szefowie CBA byli skazani nieprawomocnie. Z kolei Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, w której pozostało odwołanie Kamińskiego, skierowane tam przez marszałka Sejmu, 10 stycznia nie uwzględniła go.
Czytaj także: