Wydminy. Pijany ksiądz na pogrzebie. Żałobnicy wezwali policję
Aż 2,5 promila alkoholu miał w organizmie wikary, który próbował prowadzić ceremonię pogrzebową w Wydminach pod Giżyckiem w woj. warmińsko-mazurskim. Policję o pijanym duchownym zaalarmowała rodzina zmarłego.
Pogrzeb zmarłego mieszkańca Wydmin zaplanowany był na wczesne poniedziałkowe popołudnie. Ksiądz, który miał prowadzić ceremonię pogrzebową, przyjechał do domu rodziny przed wyprowadzeniem trumny. To wtedy bliscy zmarłego zauważyli dziwne zachowanie duchownego i odór alkoholu.
Na miejsce wezwano policję, a tymczasem proboszcz zabrał wikarego do budynku plebani. - Tam zastali go policjanci - mówi portalowi wm.pl Iwona Chruścińska, rzecznik prasowy policji w Giżycku.
- Okazało się, że miał 2,5 promila alkoholu w organizmie - dodaje policjantka. Świadkowie twierdzą, że wikary w takim stanie jechał samochodem, więc nie ominie go prawdopodobnie kara.
Stan księdza nie pozwalał na jego przesłuchanie od razu w poniedziałek. Został jednak już wezwany do giżyckiej komendy.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl