Wydatki kartą służbową, wielomilionowe dotacje. Jest śledztwo ws. byłego szefa PISF

Jak ustaliła Wirtualna Polska, Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie kilku decyzji i działalności byłego dyrektora Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Radosława Śmigulskiego. Chodzi m.in. o udzielanie dotacji, a także wydatki kartą służbową.

Były dyrektor Śmigulski w oświadczeniu stwierdził, że wszystkie Były dyrektor PiSF Radosław Śmigulski zapewniał, że wszystkie środki były wydatkowane zgodnie z prawem
Źródło zdjęć: © PAP | PAP
Sylwester Ruszkiewicz

Śledztwo zostało wszczęte w piątek 18 października. I połączono w nim cztery wątki, które mają obciążać byłego dyrektora PISF Radosława Śmigulskiego.

Seria zarzutów wobec Radosław Śmigulskiego

Jak informuje Wirtualną Polskę rzecznik prokuratury Piotr A. Skiba: dochodzenie wszczęto w sprawie nadużycia uprawnień w okresie od sierpnia 2023 r. do kwietnia 2024 r., w krótkich odstępach czasu, przez wykonanie z góry powziętego zamiaru i udzielenie spółce Mnemosis S.A. z siedzibą w Krakowie dwóch dotacji.

- Z naruszaniem regulacji dotyczących warunków i terminów składania wniosków o przyznanie wsparcia, czym wyrządzono szkodę w wielkich rozmiarach w łącznej kwocie 1 190 990 zł w majątku Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej - mówi nam Piotr A. Skiba.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Konsternacja w KO po słowach Sienkiewicza? "Ja się nie zgadzam"

Śledztwo ma także wyjaśnić, czy były dyrektor PISF w okresie od stycznia 2020 r. do kwietnia 2024 r. nadużył uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez dokonywanie płatności służbowymi kartami płatniczymi wbrew obowiązującym przepisom.

- Czym wyrządzono znaczną szkodę, w łącznej kwocie nie mniejszej niż 537 412,51 zł w majątku Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej – dodaje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

A to nie koniec. Jak przekazała nam prokuratura, w śledztwie badane będzie również domniemane niedopełnienie obowiązków przez dyrektora Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej w okresie od dnia 26 stycznia 2021 r. do dnia 11 kwietnia 2024 r.

Poprzez brak dokonania zwrotu do budżetu państwa dotacji celowych przeznaczonych na wyparcie finansowe za lata 2021, 2022 i 2023, podlegających zwrotowi wobec faktu rozwiązania umów o wsparcie finansowe z przedsiębiorcami, czym wyrządzono szkodę w wielkich rozmiarach - w łącznej kwocie 1 530 892 zł w majątku PISF, stanowiącą odsetki od pobranych dotacji - mówi Piotr A. Skiba z warszawskiej Prokuratury Okręgowej.

Kolejny wątek badany w śledztwie będzie dotyczył "nadużycia" w dniu 13 grudnia 2023 r. Chodzi o "udzielenie uprawnień przez dyrektora PISF i wydanie decyzji o udzieleniu spółce Aurum Film Bodzak Hickinbotham dotacji z naruszaniem regulacji dotyczących warunków i terminów składania wniosków o przyznanie wsparcia". Miało to narazić PISF na szkodę o wartości 4 milionów złotych.

Prokuraturę zawiadamiały nowe władze Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Ponadto zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył również Zastępca Dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Warszawie. Prowadzenie śledztwa w całości powierzono Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu. Postępowanie jest prowadzone w kierunku wyrządzenia szkody w obrocie gospodarczym (art. 296 kk).

W maju ówczesny minister kultury, obecnie europoseł KO Bartłomiej Sienkiewicz, na konferencji prasowej mówił o zawiadomieniach do prokuratury i zarzucał Śmigulskiemu nadużycia finansowe, w tym opłacanie z budżetu instytucji prywatnych rozpraw sądowych oraz płatności w klubach nocnych w Los Angeles i Mumbaju.

- Wymienię kwoty, jakie zostały użyte przez ostatnie trzy lata: w 2022 r. 760 tys. zł, w 2023 r. — 830 tys., a w te trzy miesiące tego roku pan Śmigulski wydał z karty służbowej 350 tys. do dnia odwołania, kiedy dowiedział się na lotnisku w Stanach Zjednoczonych, że karta została zablokowana — mówił Bartłomiej Sienkiewicz. Dodał też, że z tej karty płacono "w klubie nocnym Rasputin w Los Angeles, z tej karty płacono w Toy Room w Mumbaju".

Śmigulski stanowczo odpierał zarzuty, utrzymując, że wszystkie wydatki były związane z działalnością instytutu. W oświadczeniu przekazanym PAP były dyrektor PISF zapewnił, że płatności służbowymi kartami dotyczyły spotkań z przedstawicielami branży filmowej.

"Kartami służbowymi opłacane były hotele, bilety lotnicze moje oraz pracowników PISF kolacje i spotkania lobbystyczne i integracyjne dla grup od kilku do kilkuset osób, w których uczestniczyli przedstawiciele branży filmowej" — przekazał wówczas Śmigulski.

Został odwołany ze stanowiska w kwietniu.

Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Tajemnicze drony nad Monachium. Służby nadal bez odpowiedzi
Tajemnicze drony nad Monachium. Służby nadal bez odpowiedzi
Drony uderzyły w Rosji. Dym nad rafinerią
Drony uderzyły w Rosji. Dym nad rafinerią
15 dronów nad poligonem w Belgii. Trwa sprawdzanie incydentu
15 dronów nad poligonem w Belgii. Trwa sprawdzanie incydentu
12-latka odnaleziona w Gdańsku. Pomógł monitoring i szybka reakcja służb
12-latka odnaleziona w Gdańsku. Pomógł monitoring i szybka reakcja służb
Wrócą prace domowe? "Widać pozytywny efekt"
Wrócą prace domowe? "Widać pozytywny efekt"
Izrael zatrzymał ostatni statek flotylli. Jest nagranie
Izrael zatrzymał ostatni statek flotylli. Jest nagranie
Zażalenie na areszt Volodymyra Z. w piątek. Obrona nie odpuszcza
Zażalenie na areszt Volodymyra Z. w piątek. Obrona nie odpuszcza
Rozmontowany wagon kolejowy. Sprawą zajmują się służby i prokuratura
Rozmontowany wagon kolejowy. Sprawą zajmują się służby i prokuratura
Białorusin i Polak wzięli zakładnika. Aresztowani za porwanie
Białorusin i Polak wzięli zakładnika. Aresztowani za porwanie
Babisz ruszy do Moskwy? Ekspert ma wątpliwości
Babisz ruszy do Moskwy? Ekspert ma wątpliwości
Papieska Gwardia w nowych barwach. Zaprezentowano stroje
Papieska Gwardia w nowych barwach. Zaprezentowano stroje
Sikorski: Polska może najwięcej zyskać na odbudowie Ukrainy
Sikorski: Polska może najwięcej zyskać na odbudowie Ukrainy