Tragiczny pożar w Pszczynie. Jedna osoba nie żyje
W Pszczynie, w budynku przy ul. Dobrawy, wieczorem wybuchł pożar. Zginęła jedna osoba, kolejna trafiła do szpitala. Mieszkańców ewakuowano, a gmina przygotowała lokale zastępcze - poinformował burmistrz.
Najważniejsze informacje:
- Jedna osoba zginęła, jedna została przewieziona do szpitala; trzy osoby przebadano na miejscu.
- Ogień wybuchł w mieszkaniu na pierwszym piętrze budynku przy ul. Dobrawy w Pszczynie.
- Ewakuowani mieszkańcy otrzymują lokale zastępcze od gminy; na miejscu działało osiem zastępów straży.
Pożar wybuchł ok. godz. 20 w budynku przy ul. Dobrawy w Pszczynie. Dyżurny śląskich strażaków przekazał w rozmowie z RMF FM, że ogień pojawił się w mieszkaniu na pierwszym piętrze.
Na miejscu pracowało osiem zastępów straży pożarnej. Służby prowadziły dogaszanie i przeszukiwały pomieszczenia.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Kłęby dymu nad Skawiną. W akcji blisko 100 strażaków
Pożar w Pszczynie. Co wiadomo o poszkodowanych?
Burmistrz Pszczyny Dariusz Skrobol poinformował o ofiarach. "Niestety nie mam dobrych wieści" - napisał, odnosząc się do pożaru.
"Z ogromnym smutkiem informuję, że w wyniku zdarzenia jedna osoba poniosła śmierć, a kolejna została przewieziona do szpitala. Trzy osoby zostały przebadane na miejscu przez zespół ratowników medycznych" - zaznaczył.
Mieszkańcy klatki zostali wyprowadzeni z budynku. Burmistrz zapewnił o wsparciu dla lokatorów. Mieszkańcy budynku przy ul. Dobrawy 1a/c zostali ewakuowani, a gmina zapewnia im bezpieczne lokale zastępcze.
Strażacy kontynuowali działania do późnych godzin wieczornych.
Źródło: RMF24