"Bulwersująca sprawa". Prezes Orlenu o zawiadomieniu do prokuratury
Do prokuratury trafi niedługo doniesienie w sprawie dwóch członków dawnego zarządu Orlenu - poinformował prezes Ireneusz Fąfara. Dodał, że sprawa dotycząca praktyk w przedsiębiorstwie trwała kilka lat i obejmuje znaczące nieprawidłowości.
Najważniejsze informacje:
- Prokuratura otrzyma niebawem doniesienie dotyczące zarządu Orlenu - zapowiedział Ireneusz Fąfara w jednym z programów telewizyjnych.
- Dotyczy to zarzutów złego zarządzania i podejrzanych przetargów.
Prezes Ireneusz Fąfara ogłosił, że niebawem zostanie złożone doniesienie do prokuratury dotyczące nieprawidłowości w Orlenie. - To jest bulwersująca sprawa. Dotyczy złego zarządzania spółką - zapowiedział w poniedziałek w TVP Info prezes Orlenu Ireneusz Fąfara.
Daniel Obajtek usłyszał zarzuty. Miał wsparcie przed prokuraturą
W jego ocenie, to co jest "bulwersujące i to co jest godne najwyższej pogardy", to fakt, że sprawa dotyczy dwóch najważniejszych członków poprzedniego zarządu.
Według informacji przekazanych przez prezesa, przetarg wygrywała firma, która po otrzymaniu zlecenia, nie realizowała go, lecz przekazywała zadania spółkom należącym do członków zarządu.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Gigakontrakt podpisany. Orlen kupi 40 polskich lokomotyw
Czy możliwe jest odzyskanie utraconych funduszy?
Fąfara nawiązał również do sprawy związanej z OTS i zakupami ropy z Wenezueli. - Polecenie przekazania pieniędzy wydano przez WhatsAppa - zaznaczył prezes. Takie transakcje wiązały się z utratą ok. 1,5 miliarda złotych. Orlen stara się odzyskać te środki, korzystając z pomocy najlepszych światowych specjalistów prawnych, jednak Fąfara przyznał: - Bardzo trudno będzie odzyskać te pieniądze.
Prezes wyraził przekonanie, że b. prezes Orlenu, Daniel Obajtek, musiał wiedzieć o procederze. Istota sprawy polega na dokonanych przedpłatach na dostawy ropy przez pośredników. - Przedpłaty sięgnęły kwoty 400 mln dol., z czego 240 mln trafiło do firmy w Dubaju - wyjaśnił. Te działania wymusiły rozwiązanie kilku kontraktów, w tym czarterów tankowców, które nigdy nie zostały załadowane.