Wyciekły dokumenty. Osiem zarzutów. Kaczyński: "Zbrodnia i nadużycie"

- To jest po prostu nadużycie prawa, to jest po prostu zbrodnia przeciwko polskiej gospodarce, przeciwko polskiej wiarygodności - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński komentując zapowiedzi postawienia prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu.

Jarosław Kaczyński skomentował TS dla Adama Glapińskiego
Jarosław Kaczyński skomentował TS dla Adama Glapińskiego
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto
Justyna Lasota-Krawczyk

21.03.2024 | aktual.: 21.03.2024 18:10

Premier Donald Tusk powiedział we wtorek, że wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego jest gotowy i zostanie złożony w najbliższych dniach. Po jego zapowiedzi wniosek wyciekł do mediów.

Złożenie takiego wniosku było jednym z elementów programu "100 konkretów na 100 dni", który został ogłoszony przez Koalicję Obywatelską przed wyborami.

Obecna większość rządząca zarzuca Glapińskiemu m.in. zaangażowanie w działalność polityczną przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi, a także wprowadzenie w błąd co do wyników finansowych banku centralnego za 2023 r.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kaczyński o "nadużyciu prawa"

Lider PiS pytany przez TVP Info o ten wniosek powiedział, że "to jest po prostu nadużycie prawa". - Coś więcej. To jest po prostu zbrodnia przeciwko polskiej gospodarce, przeciwko polskiej wiarygodności. I to coś takiego, co może trwać przez naprawdę dziesięciolecia. To nie jest moja opinia, ja nie jestem ekonomistą, to jest opinia ekonomistów - podkreślił Jarosław Kaczyński.

Na uwagę, że Glapiński w trakcie kampanii wyborczej podejmował decyzje korzystne dla PiS, Kaczyński stwierdził, że to pokazuje, jak bardzo te zarzuty są nieuzasadnione. - Jak bardzo mamy tutaj do czynienia z akcją polityczną, której celem w gruncie rzeczy jest wprowadzenie euro, czyli kolejne wielkie okradzenie Polaków - dodał.

"Znakomita walka z inflacją"

Kaczyński ocenił, że Glapiński "znakomicie wręcz przeprowadził walkę z inflacją" bez poważnego osłabienia gospodarki. - I tylko przez dwa miesiące wzrost cen był wyższy, niż wzrost płac. To się nikomu w Europie nie udało. To była naprawdę znakomita akcja i ja wielokrotnie, jeszcze wiele miesięcy przed sukcesem o tym mówiłem, że to jest tak prowadzone - powiedział prezes PiS.

Trybunał Stanu dla Glapińskiego?

Wniosek w sprawie postawienia przed TS może złożyć w Sejmie prezydent lub co najmniej 115 posłów. Wniosek trafia do sejmowej komisji odpowiedzialności konstytucyjnej. Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej przedstawia Sejmowi sprawozdanie z prac wraz z wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu lub o umorzenie postępowania.

Uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu m.in. Prezesa Narodowego Banku Polskiego Sejm podejmuje bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Natomiast uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu m.in. Prezesa Rady Ministrów oraz członkowie Rady Ministrów Sejm podejmuje większością 3/5 ustawowej liczby posłów (276).

Rada Polityki Pieniężnej w opublikowanym na początku marca stanowisku stwierdziła, że postawienie prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu, a tym samym zawieszenie go w czynnościach, to naruszenie niezależności banku centralnego i podważenie zaufania do stabilności systemu finansowego.

"W naszej ocenie naruszyłoby to niezależność personalną banku centralnego, a w efekcie wywołałoby negatywne skutki dla Polaków i polskiej gospodarki, w szczególności za sprawą podważania zaufania do stabilności systemu finansowego oraz postrzegania polskiego banku centralnego jako elementu Europejskiego Systemu Banków Centralnych i innych międzynarodowych instytucji finansowych" - stwierdziła RPP w swoim stanowisku. Dokument podpisało 6 członków spośród 9-osobowego składu Rady.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (220)