Wyciekła strategia USA wobec Ukrainy. Wskazano "prawdziwe zagrożenie"

Politico dotarło do amerykańskich dokumentów wskazujących, że Waszyngton traktuje korupcje w Ukrainie jako poważny problem. Raport zawiera plany reformy ukraińskich instytucji i ostrzega, że wsparcie Zachodu może zależeć od ograniczenia korupcji.

Wołodymyr Zełenski i Joe Biden
Wołodymyr Zełenski i Joe Biden
Źródło zdjęć: © GETTY | Drew Angerer
Tomasz Waleński

Według informacji, do których dotarł portal Politico Waszyngton jest znacznie bardziej zaniepokojony korupcją w Ukrainie, niż słyszymy w oficjalnych komunikatach Białego Domu czy przedstawicieli amerykańskiej administracji.

Poufny dokument wskazuje, że korupcja może spowodować, że płynąca z Zachodu pomóc może zostać uszczuplona, jeśli Kijów zaprzestanie wysiłków na rzecz walki z korupcją.

"Wszelka korupcja na wysokim szczeblu" - ostrzega poufna wersja dokumentu - może "podważyć zaufanie ukraińskiej opinii publicznej i zagranicznych przywódców do rządu czasu wojny".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Politico wskazuje, że Waszyngton nie działa w sprawie korupcji zbyt głośno, żeby "nie ośmielać przeciwników pomocy USA". Ma się to szczególnie odnosić do wewnętrznego sprzeciwu wobec wsparcia dla Kijowa.

Waszyngton widzi problem z korupcją

Portal podaje, że działania w tym temacie toczą się przede wszystkim za zamkniętymi drzwiami, podczas rozmów między delegacjami USA i Ukrainy. Źródło portalu z Waszyngtonu potwierdza, że administracja Bidena rozmawia z ukraińskimi przywódcami o potencjalnym uzależnieniu przyszłej pomocy gospodarczej od "reform mających na celu walkę z korupcją i uczynienie Ukrainy bardziej atrakcyjnym miejscem dla prywatnych inwestycji".

Dokument, do którego dotarł portal wskazuje także, na oczekiwania wobec Kijowa, które mają umożliwić "zdecentralizowane, odporne na ryzyko podejście do wykonywania zadań" i zmniejszyć "możliwości korupcji".

Działania te mają odnosić się także do armii, która ma dostosowywać swoje struktury do struktur NATO.

Rzecznik ukraińskiego ministerstwa spraw zagranicznych nie odpowiedział na prośby portalu o komentarz.

Źródło: Politico

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainieukrainausa
Wybrane dla Ciebie