Wycieczkowicze uwięzieni na lotnisku Chopina. Już dwa razy zostali cofnięci z pokładu samolotu

Przy pierwszej sytuacji usłyszeli, że w pokładzie jest "dziura", drugi raz, że nie działają hamulce. 200 osób już ponad 17 godzin czeka na swój lot do Turcji. Wśród turystów są rodziny z dziećmi.

Od kilkunastu godzin żaden z organizatorów nie informuje ich o szczegółach utrudnień i o tym, jak długo potrwają. Wszyscy mają wykupioną wycieczkę z biura Itaka i TUI. Przewoźnikiem jest Travel Service. Jedynym źródłem informacji są pracownicy lotniska.

Pierwszy wylot miał być o 6:20. Po kilkudziesięciu minutach od planowanego startu na tablicy informacyjnej pojawił się napis przy locie - opóźniony. Po 6 godzinach oczekiwania zostali zaproszeni na pokład. Już czekali na start, kiedy załoga poinformowała ich, że w samolocie jest dziura. Zostali zawróceni na lotnisko.

Przeczekali kolejne 5 godzin i koło godz. 20:00 ponownie poinformowano ich, że lot już się na pewno odbędzie. Po boardingu zajęli swoje miejsca. Godzinę później do Wirtualnej Polski zadzwoniła kobieta, która wcześniej relacjonowała sytuację na lotnisku Chopina. Rozzłoszczona powiedziała, że zawrócili ich po raz drugi, tym razem za powód podano źle działające hamulce.

Nie wiadomo, co będzie dalej. Organizator wycieczki milczy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl