Co się stało na dnie Bałtyku? Dania ujawnia szczegóły
Wybuchy w pobliżu bałtyckich rurociągów nie były przypadkowe. Sejsmolodzy z Danii i Szwecji przekazali, że w okolicach przecieku doszło do eksplozji, w której wykorzystano nawet 100 kg dynamitu. Niemiecki minister skomentował sprawę mówiąc, że były to "celowe ataki na infrastrukturę". Eksperci i politycy uważają, że za sprawą stoi Kreml.