Wybuch wulkanu w Kongo. Lawa pochłonęła domy rodzinne, mieszkańcy ewakuowani
W sobotę wybuchł wulkan Nyiragongo, znajdujący się niedaleko miasta Goma we wschodniej części Demokratycznej Republiki Konga. Tamtejszy wulkanolog Dario Tedesco wskazał, że aktywność czynnego wulkanu była nagła . - Widzę wysokie fontanny lawy i myślę, że prawdopodobnie bardzo szybko znajdzie się ona w Gomie, ale na razie ludzie się nie ewakuują - relacjonował w sobotę Tedesco w rozmowie z agencją Reuters. Jak informowała później agencja AFP, w mieście położonym niedaleko od wulkanu, nad jeziorem Kiwu, w powietrzu unosił się zapach siarki.
W sobotę wybuchł wulkan Nyiragongo, znajdujący się niedaleko miasta Goma we wschodniej części Demokratycznej Republiki Konga. Tamtejszy wulkanolog Dario Tedesco wskazał, że aktywność czynnego wulkanu była nagła . - Widzę wysokie fontanny lawy i myślę, że prawdopodobnie bardzo szybko znajdzie się ona w Gomie, ale na razie ludzie się nie ewakuują - relacjonował w sobotę Tedesco w rozmowie z agencją Reuters. Jak informowała później agencja AFP, w mieście położonym niedaleko od wulkanu, nad jeziorem Kiwu, w powietrzu unosił się zapach siarki. Od razu po erupcji wulkanu, w kierunku granicy z Rwandą uciekły ponad 3 tysiące osób. Mieszkańcy kwaterowani byli w szkołach oraz innych budynkach publicznych - przekazały miejscowe władze.