Wybuch w największej fabryce broni w Bułgarii. Nie żyje jedna osoba
• Do wybuchu doszło w piątek
• MSW Bułgarii poinformowało o wydarzeniu w sobotę rano
• Nie żyje 52-letni mężczyzna
• Krajowi śledczy rozpoczęli dochodzenie
- Jedna osoba nie żyje po tym, jak w piątek wieczorem doszło do wybuchu w największej fabryce broni w Bułgarii - poinformowało w sobotę ministerstwo spraw wewnętrznych tego kraju. Zdarzenie miało miejsce w mieście Mygliż w środkowej części Bułgarii.
Do wybuchu doszło w fabryce krajowego producenta broni Arsenal w piątek ok. godziny 21.20 czasu polskiego. Ofiara to 52-letni mężczyzna.
"Nie ma innych poszkodowanych" - podkreśliło MSW Bułgarii w komunikacie.
Krajowi śledczy rozpoczęli dochodzenie mające wyjaśnić przyczyny wypadku, co według agencji Reutera jest rutynowym postępowaniem w tego typu sytuacjach. W zeszłym miesiącu w podobnym wypadku zginęły dwie osoby.
W przeszłości w Bułgarii dochodziło również do podobnych wypadków. W 2014 roku po serii eksplozji w jednej z fabryk materiałów wybuchowych zginęło 15 pracowników.
Firma Arsenal powstała w 1878 roku. Produkuje m.in. systemy broni przeciwlotniczej, broń strzelecką, granatniki czy amunicję.