Tajemnicza eksplozja w Ukrainie. Jest nagranie
W okupowanej przez Rosjan miejscowości Łutuhyne w obwodzie ługańskim doszło do wybuchu na gazociągu. W wyniku eksplozji bez gazu zostało około 13 tysięcy odbiorców. Przyczyny incydentu są ustalane.
Eksplozja miała miejsce w sobotę wieczorem na głównym gazociągu w Łutuhyne na terytorium samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej - poinformowało biuro prasowe Jednolitego Przedsiębiorstwa Państwowego "Ługanskgaz".
"W tej chwili, według zaktualizowanych danych, około 13 tys. odbiorców zostało czasowo odłączonych od dostaw gazu ziemnego" - napisano w komunikacie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pożar został ugaszony
Na miejsce wezwano służby, które ugasiły pożar. Kierownictwo gazociągu planuje zbadać uszkodzoną konstrukcję w celu ustalenia przyczyny wybuchu.
W mediach społecznościowych udostępniane są nagrania, na których widać skalę pożaru.
Putin znów kłamał. Zełenski o bezczelnej propozycji Kremla
O aktualnej sytuacji w Ukrainie wypowiedział się sobotę prezydent Wołodymyr Zełenski. W tradycyjnym wieczornym nagraniu wideo zamieszczonym w mediach społecznościowych odniósł się do słów rosyjskich przywódców dotyczących zawieszenia broni na Boże Narodzenie.
- Świat po raz kolejny mógł się dziś przekonać, jak fałszywe są wszelkie słowa płynące z Moskwy, niezależnie od szczebla, na którym są wypowiadane. Coś tam mówili o rzekomym zawieszeniu broni... Ale rzeczywistość jest taka, że rosyjskie pociski znów uderzały w Bachmut i inne ukraińskie pozycje - powiedział ukraiński przywódca.
Ukraiński prezydent oświadczył w wieczornym przemówieniu, że "jedynie wyrzucenie rosyjskich okupantów z ukraińskiej ziemi i wyeliminowanie wszelkich możliwości wywierania przez Rosję presji na Ukrainę i całą Europę będzie oznaczało przywrócenie pokoju, bezpieczeństwa i spokoju".
Źródło: RIA Novosti/PAP