Wybory w USA. Szef personelu Białego Domu Mark Meadows jest zakażony
Bezpośrednio zaangażowany w kampanię prezydencką Mark Meadows został zakażony koronawirusem. Jak zaznacza Reuters, szef personelu Białego Domu często pokazywał się bez maseczki ochronnej.
Mark Meadows towarzyszył prezydentowi w wielu wydarzeniach kampanijnych, które poprzedzały wybory prezydenckie w USA. W noc wyborczą szef personelu Białego Domu przebywał wraz z grupą najbliższych współpracowników Donalda Trumpa.
Reuters zaznacza, że Meadows nierzadko pokazywał się publicznie bez założonej maseczki. Zakażenie koronawirusem wykryto również u innego członka sztabu Trumpa, Nicka Trainera.
Uniwersytet Johnsa Hopkinsa w Baltimore poinformował w piątek, że w ciągu ostatniej doby w USA odnotowano 1210 ofiar śmiertelnych koronawirusa i potwierdzono 121 888 nowych przypadków zakażenia COVID-19.
Zobacz też: Policjanci zawieszeni za wieszaki na płocie Jarosława Kaczyńskiego. Piotr Zgorzelski oferuje pomoc
W USA trwa liczenie głosów w wyborach prezydenckich. - Drodzy Amerykanie, nie mamy ostatecznej deklaracji zwycięstwa, ale liczby są jasne. (…) Wygramy ten wyścig - stwierdził w ostatnim przemówieniu Joe Biden.
Demokrata ma szanse na pokonanie Donalda Trumpa. "Joe Biden nie powinien nielegalnie ogłaszać się prezydentem USA. Też mógłbym to zrobić. Postępowanie sądowe dopiero się rozpoczyna!" - napisał obecny prezydent USA, zapowiadając pozwy wyborcze.
Źródło: PAP