Wybory w USA. Jacek Kurski i wpadka na antenie Telewizji Republika
Wszystkie oczy zwrócone są na Stany Zjednoczone z powodu wyborów prezydenckich. W Telewizji Republika wydarzenie w USA komentował Jacek Kurski. Czujni internauci dopatrzyli się wpadki i przypomnieli niewygodne dla byłego szefa TVP fakty.
Trwają wybory w Stanach Zjednoczonych. Eksperci komentują walkę o Biały Dom. Telewizja Republika zaprosiła na antenę Jacka Kurskiego. Były szef Telewizji Polskiej nadał z "Waszynktonu".
Chodziło oczywiście o Waszyngton, ale wpadka telewizji nie umknęła internautom. Nie tylko na nią zwrócili uwagę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na jednym z profili na Facebooku poza wytknięciem literówki przypomniano również dawną wpadkę TVP za czasów, kiedy szefował jej Kurski. Czytamy o "zaproszeniu osoby, która w ostatnich wyborach tak bardzo nie mogła doczekać się wygranej Trumpa, że na paskach 'swojej' stacji pisała o jego wygranej, chociaż wygrał Biden".
Przypomnijmy, że Kurski w tym roku zapewniał, że ma "wiadomości z pierwszej ręki" w sprawie braku szans na zwycięstwo Kamali Harris.
Przyszłość Jacka Kurskiego
Kurski do niedawna pracował w Waszyngtonie Banku Światowym. Ze stanowiska został odwołany w grudniu 2023 r. po zmianie władzy w Polsce. Ile tam zarobił? Więcej w naszym materiale poniżej.
Przypomnijmy, że, jak ustaliła nieoficjalnie Wirtualna Polska, Kurski ma zostać szefem struktur PiS w Gdańsku. To kluczowy okręg. Kurski ma być jednym z 40 przewodniczących w całym kraju. - Rekomendował go sam prezes - mówił nam współpracownik Jarosława Kaczyńskiego.