Wybory samorządowe. Kolejny kandydat podrywał nieletnią w sieci. Zrezygnował z PiS
Proponował karierę w zamian za "miłe chwile", pisał o "przyjemnym dotyku". Kandydat PiS na radnego Będzina podrywał 15-latkę w sieci. Sprawę nagłośnił Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, Adrian Dzienisiewicz po wybuchu afery złożył rezygnację z partii.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych opublikował rozmowę Adriana Dzienisiewicza, kandydata PiS z 15-letnią modelką. Konwersacja miała seksualny podtekst. Dzienisiewicz proponował wsparcie finansowe "bez wiedzy rodziców" oraz karierę za "miłe chwile". Oto fragment:
– Robię rozeznanie rynku wśród modelek. Chciałabyś żebym coś poszukał dla ciebie?
– No, nie wiem
– Za miłe chwile mogę się bardziej postarać, nikt nie musi wiedzieć o spotkaniu, prawda? Odpisz szczerze
– Za miłe chwile, to znaczy?
– Lubisz się całować? Masz kamerkę?
Ośrodek dodał również informajcę, że autentyczność rozmów potwierdziła nie tylko dziewczyna, ale też sam Dzienisiewicz. "Oczywiście twierdząc, że teraz tego żałuje" - czytamy we wpisie OMZRiK.
Wirtualna Polska dotarła do dziewczyny, z którą rozmawiał kandydat na radnego w Będzinie. Powiedziała, że do konwersacji doszło 6 października. Dodała, że Dzinisiewicz napisał do niej w czwartek po wybuchu afery w Internecie, by przeprosić za swoje zachowanie. Sprawy nigdzie nie zgłosiła.
Próbowaliśmy skontaktować się z samym Dzienisiewiczem. Jednak kandydat nie odpowiedział na naszą wiadomość. Co więcej skasował wszystkie swoje profile na mediach społecznościowych: na Facebooku, na Twitterze oraz Instagramie.
Sytuacją jest zaskoczony Waldemar Andzel przewodniczący Komitetu Terenowego PiS w Będzinie. - Nie wiedziałem nic o tej sprawie - powiedział Andzel w rozmowie z Wirtualną Polską. Dodał również, że Dzienisiewcz złożył rezygnację z partii.
Składał seksualne propozycje
To nie pierwsza taka sytuacja, która została ostatnio nagłośniona. Jak opisywała wcześniej Wirtualna Polska, kandydat KNP do Rady Miasta Rzeszowa pięć lat temu "podrywał" 14-latkę. Okazało się, że dziewczyna nie była jedyną nieletnią, której Artur Hippe składał na Facebooku seksualne propozycje. 28-latek przed kilkoma laty miał składać seksualne propozycje nieletnim dziewczynkom.
Zobacz także: Rafał Trzaskowski o prezydencie Legionowa. "Nie wiem, czy był pod wpływem alkoholu"
Sprawę bada Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie, która wysłała polecenie przeprowadzenia czynności sprawdzających. Policja przeszukała mieszkanie kandydata Kongresu Nowej Prawicy. Jednak na jaw wychodzą nowe informacje. Okazuje się, że był pod lupą policji i prokuratury od czerwca. Możliwe, że Hippe wkrótce usłyszy zarzuty.
Szukasz laptopa z kamerą? Znajdź zniżkę na stronie rtv euro agd kod rabatowy i nie przepłacaj!
Treści redakcyjne są całkowicie niezależne. Rozwój serwisu zależy od naszych czytelników. Wspierasz nas kupując produkty naszych partnerów po kliknięciu w linki zamieszczone w tekście.
