ŚwiatWybory prezydenckie w USA. Michael Bloomberg wycofuje się z wyścigu

Wybory prezydenckie w USA. Michael Bloomberg wycofuje się z wyścigu

To już koniec marzeń o fotel w Białym Domu dla byłego burmistrza Nowego Jorku. Michael Bloomberg ogłosił w środę, że rezygnuje z walki o nominację Partii Demokratycznej. To pokłosie bardzo słabego wyniku podczas Super Wtorku - serii prawyborów w 14 stanach USA.

Wybory prezydenckie w USA. Michael Bloomberg wycofuje się z wyścigu
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/ERIK S. LESSER
Piotr Białczyk

"Trzy miesiące temu wziąłem udział w wyścigu o prezydenturę, aby pokonać Donalda Trumpa. Dzisiaj go opuszczam z tego samego powodu” - oznajmił w środę Michael Bloomberg. Były burmistrz Nowego Jorku, wydał ponad pół miliarda dolarów na wyścig o nominację Partii Demokratycznej - tyle ile wszyscy jego kontrkandydaci razem wzięci.

Magnat medialny zapowiedział, że przekazuje swoje poparcia dla byłego wiceprezydenta USA. - Zawsze wierzyłem, że pokonanie Trumpa zaczyna się od wybrania kandydata z najlepszą szansą, aby to zrobić. Po wczorajszym głosowaniu widać, że kandydat to mój przyjaciel i wspaniały Amerykanin Joe Biden - dodał w oświadczeniu Bloomberg.

- Jestem niezmiernie dumny z prowadzonej przez nas kampanii. Jestem głęboko wdzięczny wszystkim Amerykanom, którzy głosowali na mnie, a także naszemu oddanemu personelowi i wolontariuszom. Chcę, abyś byli dalej zaangażowani oraz aktywni we wspólnych problemach - dodał były burmistrz.

Nowojorczyk dołączył do Pete Buttgieiga oraz Amy Klobuchar, którzy w ostatnim czasie również zrezygnowali z walki o Biały Dom. Wśród Demokratów zostało już tylko czworo konkukrentów - Bernie Sanders, Joe Biden, Elizabeth Warren oraz Tulsi Gabbard.

Obecnie największe szanse ma na to Joe Biden. Były wiceprezydent USA odbił się od sondażowych oraz wyborczych porażek. W cuglach wygrał prawybory w Karolinie Południowej. Z kolei we wtorek zapewnił sobie wygraną w większości z 14 głosujących stanów podczas tzw. Super Wtorku.

Aby zdobyć nominację partii w prawyborach, należy zdobyć minimum 1,991 delegatów - ci swój głos formalnie potwierdzają podczas ogólnokrajowej konwencji. Demokraci w lipcu zbiorą się w Milwaukee (stan Wisconsin), aby zatwierdzić kandydaturę w listopadowych wyborach prezydenckich.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (74)