Wybory prezydenckie w USA. Joe Biden z formalną nominacją Demokratów
Joe Biden został formalnie nominowany na kandydata Partii Demokratycznej w wyborach prezydenckich w USA. Były wiceprezydent z czasów rządów Baracka Obamy uzyskał poparcie innych byłych przywódców - Jimmy'ego Cartera oraz Billa Clintona.
Joe Biden kandydatem na prezydenta USA, Kamala Hariis - na urząd wiceprezydenta: to formalne rozstrzygnięcia drugiego dnia krajowej konwencji Partii Demokratycznej, która ze względu na pandemię odbyła się w trybie zdalnym.
Na ostatniej prostej wyścigu walki z Donaldem Trumpem oficjalnego poparcia Bidenowi udzielili byli prezydenci USA - Jimmy Carter oraz Bill Clinton. Ostrzegli oni Amerykanów, że brak zmiany w Białym Domu oznacza dla kraju cztery kolejne lata "obwiniania, zastraszania i bagatelizowania".
Wybory prezydenckie w USA. Bill Clinton popiera Joe Bidena. Krytykuje Donalda Trumpa
- Jeśli chcesz prezydenta, dla którego pracą jest spędzanie dni na oglądaniu telewizji i zaczepianie ludzi w mediach społecznościowych, to macie swojego człowieka - powiedział Clinton o Donaldzie Trumpie.
- Zaprzeczanie, odwracanie uwagi i poniżanie działa świetnie, jeśli próbujesz dostarczać komuś rozrywki. Ale w prawdziwym kryzysie wali się jak domek z kart - dodał były prezydent USA. Zdaniem Clintona epidemia koronawirusa nie uderzyłaby tak mocno w kraj, gdyby nie złe przywództwo Trumpa.
W ostatecznej rozgrywce Joe Biden uzyskał wymagane poparcie 2 tys. partyjnych delegatów (2 687 głosów). Jego główny rywal Bernie Sanders otrzymał 1073 głosy. Wybory prezydenckie w USA odbędą się 3 listopada.