Wybory prezydenckie 2020. Szymon Hołownia przedstawił kolejnego doradcę. Prawica oburzona
Szymon Hołownia startuje w wyborach prezydenckich, które odbędą się w maju tego roku. W poniedziałek przedstawił swojego kolejnego doradcę. Prace zespołu ds. bezpieczeństwa narodowego będzie koordynował gen. Mirosław Różański. Ta decyzja wywołała kontrowersje po prawej stronie sceny politycznej.
20.01.2020 | aktual.: 20.01.2020 16:24
W poniedziałek Szymon Hołownia poinformował, że do jego ekipy dołączył gen. Mirosław Różański.
"To znakomity żołnierz, sprawdzony i ceniony dowódca. To człowiek absolutnie wyjątkowy. Specjalista ceniony i awansowany przez każdego kolejnego prezydenta, począwszy od śp. Lecha Kaczyńskiego. Za swoją ogromną wiedzę strategiczną i doświadczenie na polach walki, za oddanie Polsce, za skromność, ale i nieugiętość. Za żołnierski etos i honor" - napisał Hołownia na Facebooku.
Kandydat na prezydenta dodał, że z generałem "od razu złapali wspólny język". Różański pokieruje pracami zespołu ds. bezpieczeństwa narodowego, w którego skład wejdą też inni generałowie, admirałowie i dyplomaci - zapowiedział Hołownia.
"Zgadzamy się co do tego, że Polska pilnie potrzebuje dziś wizji bezpieczeństwa adekwatnej do wyzwań XXI wieku, w której rozmawia się nie tylko o personalnych nominacjach czy snuje coraz to nowe sprzętowe marzenia, ale - załatwiając pilnie i rozsądnie niezbędne sprawy w Siłach Zbrojnych - myśli się też o tym, jak zapewnić bezpieczeństwo Polakom w dobie, w której zagrożenie przenosi się przez internet, w której coraz bardziej realne stają się zagrożenia związane ze zmianami klimatu, czy gwałtownymi społecznymi zjawiskami" - podkreślił kandydat na prezydenta.
Dodał, że jest dumny, iż może pracować z gen. Różańskim.
Prawica przypomina wypowiedzi Różańskiego
Decyzja Szymona Hołowni wzbudziła kontrowersje wśród polityków PiS i prawicowych dziennikarzy.
"Czy to znaczy, że Szymon Hołownia jako kandydat na prezydenta będzie stał na stanowisku, że amerykańskie wojska w Polsce zwiększają zagrożenie dla naszego kraju, nie stać nas na zakup F-35, a przekop mierzei jest niepotrzebny? Bo takie tezy głosi gen. Różański" - napisał na Twitterze Radosław Fogiel, zastępca rzecznika prasowego PiS.
Z kolei Wojciech Wybranowski, dziennikarz "Do Rzeczy" przypomniał jedną z krytycznych wypowiedzi generała na temat Fortu Trump. "Utworzenie stałej bazy USA w Polsce, przywołując porozumienia NATO-USA z Paryża (1997) w aspekcie przełamania jego zapisów, w moim przekonaniu 'zwolni' Rosję z przestrzegania przedmiotowego dokumentu, a to już potęguje zagrożenie naszego bezpieczeństwa" - napisał Różański na Twitterze.
Mirosław Różański w czerwcu 2015 r. został mianowany przez prezydenta Bronisława Komorowskiego na stanowisko Dowódcy Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, a w sierpniu 2015 r. awansowany na generała broni. W grudniu 2016 r. złożył wniosek o zwolnienie z zawodowej służby wojskowej i przeszedł w stan spoczynku. Gen. Różański zasłynął tym, że po odejściu z wojska często krytykował w mediach działania ówczesnego szefa MON Antoniego Macierewicza.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl