Gen. Mirosław Różański oskarża Antoniego Macierewicza. Jest reakcja
Burza po słowach generała Mirosława Różańskiego. Zarzucił on Antoniemu Macierewiczowi, że jako szef MON nie chciał zakupu F-35. Były minister w reakcji na oskarżenia stwierdził, że wojskowy "zmyśla". Różański nie daje za wygraną.
Wszystko zaczęło się od wypowiedzi gen. Różańskiego w TVN24. Były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych stwierdził, że zakup 32 samolotów F-35 od USA jest chybionym pomysłem - myśliwce są wprawdzie nowoczesne, a ich wartość bojowa duża, ale przekraczają one możliwości finansowe polskiej armii.
Ujawnił przy tym, że jeden z oficerów kilka lat temu proponował mu zakup F-35. Dodał, że złożył mu tę propozycję w obecności prezydenta Andrzeja Dudy i właśnie Antoniego Macierewicza. - Wtedy minister miał trochę odmienne zdanie i zaledwie dwa dni później zwolnił mi tego oficera ze stanowiska - powiedział Różański.
Co na to Macierewicz? Atak odpiera na Twitterze. "Różański wciąż nie nauczył się czym jest A2/AD, nie chciał bazy USA, wojsk OT, przesunięcia sił na wschód, ale zmyślać umie! Tymczasem to SPO z 2017, wprowadzone ówczesnym zarządzeniem MON, zakładało zakup F-35" - napisał. Wypowiedź Różańskiego określił jako "głupoty".
"Czy wizytę Panów w Dowództwie Generalnym w listopadzie 2016 też wymyśliłem (?) Przebieg tego spotkania jest w środowisku powszechnie znany, rozmawialiśmy szczerze jak oczekiwał Zwierzchnik SZ" - odpowiada Różański. I załącza zdjęcie.
Zakup F-35 krytykował kilka dni temu w programie "Tłit" były premier Leszek Miller. - Pojechał pan prezydent i ogłosił, że kupujemy F-35. A jakiś przetarg był? Jeśli się jedzie do producenta i mówi: na pewno kupimy pana produkt, to co ten producent robi? Ustala cenę jaką chce. Na pierwszy rzut oka widać, że to są bardzo poważne kwoty. Pytanie, czy nie za wysokie - mówił.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl