Trwa ładowanie...
d31w5wh
Wybory prezydenckie 2020. Małgorzata Kidawa-Błońska: "Polska w ruinie. To nie hasło, to prawda"

Wybory prezydenckie 2020. Małgorzata Kidawa-Błońska: "Polska w ruinie. To nie hasło, to prawda"

Wybory prezydenckie, zgodnie z opinią PKW, zaczynają się od początku. - Nie boję się zbierania podpisów. Nie boję się tego wszystkiego. Jestem przygotowana, jestem zdeterminowana - zapewniła w programie "Tłit" Małgorzata Kidawa-Błońska. - Mam już dosyć tego, że rozmawiamy ciągle o tematach zastępczych, a nie rozmawiamy o tym, że w naszym kraju mamy pełzający zamach stanu, że nasze państwo przestaje normalnie funkcjonować. Za chwilę znajdziemy się poza Unią Europejską - stwierdziła. - Pandemia wpłynęła na nasze życie, ale jeszcze bardziej wpłynęło beznadziejne zarządzanie naszym krajem przez PiS. Muszę zrewidować to, co przygotowywałam jeszcze trzy miesiące temu, ale jedno hasło, czyli szeroko rozumiane bezpieczeństwo Polaków, nadal jest ważne - mówiła kandydatka na prezydenta o przygotowywaniach do nowych wyborów. Dodała też, że należy odbudować kraj. Zapytana, czy w takim razie na sztandary powraca "Polska w ruinie", odpowiedziała, że Polska jest w ruinie. - To nie jest hasło, to prawda - zaznaczyła.

Czy pani jest już gotowa i przygotRozwiń

Transkrypcja:

Czy pani jest już gotowa i przygotowana na to, że trzeba będzie znowu zebrać 100 tysięcy podpisów? No bo rozumiem, że wybory zaczynają się od nowa? Tak. Nie boje się zbierania podpisów. Nie boję się tego wszystkiego. Jestem przygotowana, jestem zdeterminowana. I po prostu mam już dosyć tego, że rozmawiamy ciągle o tematach zastępczych, a nie rozmawiamy o tym, że w naszym kraju mamy pełzający zamach stanu. Że nasze państwo przestaje tak naprawdę normalnie funkcjonować. Za chwilę znajdziemy się poza Unią Europejską. To są tematy, o których powinniśmy rozmawiać, a nie o tym, który kandydat jak jest przygotowany do kampanii, bo to ocenią wyborcy w dniu wyborów. Tak czy inaczej, epidemia wykasowała nie tylko tamtą kampanię wyborczą i tamte wybory, ale w ogóle chyba wszystko co do tej pory było w polityce. Czy pani w tej chwili będzie tworzyć sobie własną, nową kampanię wyborczą, nowy program? Bo tamten już trochę nie przystaje do rzeczywistości? Tak naprawdę pandemia wpłynęła na nasze życie, ale jeszcze bardziej w tej pandemii na nasze życie wpłynęło beznadziejne zarządzanie naszym krajem Prawa i Sprawiedliwości. Ja oczywiście muszę zrewidować to co przygotowywałam jeszcze trzy miesiące temu. Ale jedno hasło, które było głównym hasłem mojej kampanii, to szeroko rozumiane bezpieczeństwo Polaków - nadal jest ważne, tylko trzeba jeszcze dodać jedno hasło: My musimy posprzątać to, do czego doprowadziło Prawo i Sprawiedliwość. Musimy odbudować nasz kraj. Musimy odbudować zaufanie. I musimy pozwolić żeby Polacy znowu decydowali o tym, jak będzie rozwijała się Polska, żeby wiedzieli, że są gospodarzami swojego kraju. Czyli co? Polska w ruinie znowu powróci na sztandary? Nie. Polska nie powróci, Polska jest w ruinie. To nie jest hasło, to jest prawda. Proszę zobaczyć, jak wygląda nasz kraj. Jeżeli wicepremier mówi, że nie wie, że przedsiębiorcy w naszym kraju mają pretensje i chcą oprotestowywać. To znaczy, że rząd pogubił się całkowicie - nie wie co dzieje się w jego kraju. Skoro nie wiedzą, że w DPS-ach potrzebne są testy. Ciągle tych testów nie ma w DPS-ach. Ciągle nie osiągnęliśmy 20 tysięcy testów, o których mówi minister Szumowski, że możemy robić tyle testów, to znaczy, że mamy chaos, bałagan. Nie mamy Trybunału Konstytucyjnego, nie mamy mediów publicznych. Sąd Najwyższy walczy. Mamy chaos i bałagan.
d31w5wh
d31w5wh
Więcej tematów