SpołeczeństwoWybory prezydenckie 2020. Paweł Kukiz: "Mnie zależy na tym, żeby moje postulaty wygrały wybory"

Wybory prezydenckie 2020. Paweł Kukiz: "Mnie zależy na tym, żeby moje postulaty wygrały wybory"

- Pan prezydent retorycznie jest świetny, ale to są puste słowa. Powtarza to samo, co mówił w 2015 roku - tak kandydaturę Andrzeja Dudy podsumował Paweł Kukiz. Lider Kukiz 15' skomentował też postulaty Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz bieżące wydarzenia w polityce.

Wybory prezydenckie 2020. Paweł Kukiz: "Mnie zależy na tym, żeby moje postulaty wygrały wybory"
Źródło zdjęć: © East News | Łukasz Piecyk/Reporter

Paweł Kukiz był gościem poniedziałkowej "Kropki nad i" u Moniki Olejnik.

Paweł Kukiz o zachowaniu Lichockiej: "Wykonywała polecenia"

Polityk pytany był między innymi o ostatnie wydarzenia w Sejmie. Głównym wątkiem było zachowanie posłanki Joanny Lichockiej z Prawa i Sprawiedliwości. W opinii Pawła Kukiza, winna jest tu "niedoskonała" Konstytucja.

Jak zaznacza, polityk powinien "czuć na sobie odpowiedzialność". Kukiz dodał, że istotne jest to, aby polityk bał się konsekwencji swojego zachowania i opinii społeczeństwa. Podkreślił też, że w jego opinii posłance nic nie grozi, ponieważ "wykonywała swoje polecenia".

Wybory prezydenckie. Paweł Kukiz: "Myśli, że straci swój Hollywood"

Z zachowaniem posłanki Lichockiej związane jest głosowanie nad ustawą przekazującą dotację w wysokości 2 miliardów złotych od państwa dla mediów publicznych.

Pytany o to, czy Andrzej Duda podpisze ustawę, Kukiz nie miał wątpliwości. - On myśli, że jeśli nie podpisze, to straci ten swój Hollywood, straci możliwość obnoszenia się w tej swojej publicznej telewizji - podkreślił lider Kukiz'15 i dodał, że gdyby prezydent był etyczny, to "zrobiłby larum, gdy ustawa została uchwalona".

Paweł Kukiz odniósł się także do słów prezydenta, który apelował do kontrkandydatów o prowadzenie uczciwej kampanii. - Piękne słowa, to jego zaleta. Pan prezydent retorycznie jest świetny, ale to są puste słowa. Powtarza to samo, co mówił w 2015 roku - stwierdził.

Wybory prezydenckie: Paweł Kukiz: "Włodek, tylko się nie denerwuj"

Polityk wypunktował też kilka niespełnionych postulatów Andrzeja Dudy. Mówił o pomocy dla Frankowiczów i związkach partnerskich. Jak zaznaczył, w jego opinii prezydent może pozwolić sobie tylko na to, na co pozwoli mu prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Lider Kukiz'15 pytany był też o kandydaturę Władysława Kosiniaka-Kamysza. Jak zapewnił, popiera jego postulaty oraz kandydaturę. Jak określił, lider PSL głosi obecnie postulaty, które Kukiz zgłaszał już w 2015 roku. Dodał jednak, że "ciepło patrzyłby na każdego kandydata", który zgłosiłby podobne propozycje zmian w Polsce.

Wspomniane postulaty są ewidentnie najważniejsze dla Pawła Kukiza. Poproszony o radę dla kandydata Koalicji Polskiej na prezydenta (Kukiz w wyborach prezydenckich w 2015 roku uzyskał ponad 20 proc. głosów w I turze - przyp. red.), odpowiedział wprost: - Włodek, tylko się nie denerwuj. Mnie zależy na tym, żeby moje postulaty wygrały wybory, a nie Kosiniak-Kamysz, Hołownia czy inna osoba - podkreślił.

Źródło: TVN24

Masz newsa? Daj znać na dziejesie.wp.pl. Czekamy na zdjęcia, nagrania oraz informacje!

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)