Wybory prezydenckie 2020. Lewica chce wyjaśnień po słowach ministra Sasina. "Drukowanie wyborów"

- Wypowiedź Jacka Sasina pokazuje, że rząd zaczął proces "drukowania wyborów" - powiedział Krzysztof Gawkowski podczas konferencji prasowej, odnosząc się do słów ministra aktywów państwowych o tym, że karty do głosowania w wyborach prezydenckich stworzone przez PKW już są drukowane, choć Komisja straciła prawo do określania ich wzoru. - Nie ma żadnych przepisów, które na to pozwalają - mówił szef klubu Lewicy.

- W związku z wypowiedzią pana Sasina zwróciliśmy się do marszałek Sejmu o włączenie do porządku obrad informacji premiera na temat przygotowań wyborczych i procedur, jakie zostały podjęte, oraz na jakiej podstawie podjęto te procedury - wyjaśnił przedstawiciel Lewicy.

Dodał, że jego klub zwrócił się w tej sprawie także do Najwyższej Izby Kontroli o wszczęci kontroli nadzwyczajnej w Poczcie Polskiej i Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych.

- Jeśli PiS będzie chciał po trupach i wbrew demokracji przeprowadzić te wybory, to my ich nie zbojkotujemy i zrobimy wszystko, aby Andrzej Duda nie był prezydentem przez następne pięć lat - mówił Gawkowski. Parlamentarzysta Lewicy zaznaczył, że propozycją jego środowiska jest ogłoszenie stanu klęski żywiołowej.

Tymczasem z doniesień TVN24 wynika, że Jacek Sasin wczesnym popołudniem przyjechał do siedziby PiS przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie. Jest tam również premier Mateusz Morawiecki.

- Lewica mówi jasno: nie ma naszej zgody na grzebanie w Konstytucji! - odpowiedział z kolei Gawkowski na pytanie o prośbę o rozmowy ze strony lidera Porozumienia. - Spotkanie się z Jarosławem Gowinem to spotykanie się z Jarosławem Kaczyńskim - powiedział.

- Jarosław Gowin chce tylko wzmacniać swoją pozycję w Zjednoczonej Prawicy, on nie chce przełożenia tych wyborów. Ma najbardziej giętki kręgosłup i w swoim interesie go naginał. Teraz nie chodzi jednak o pana Gowina, ale o interes Polaków - stwierdził szef klubu parlamentarnego Lewicy

Na zakończenie konferencji Gawkowski podkreślił, że kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń jest za utrzymaniem wszystkich programów społecznych, w tym 500 plus. - Apeluję do wszystkich o poparcie planu Biedronia - mówił polityk.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl