Wybory prezydenckie 2020. Jarosław Gowin: w II turze będzie Andrzej Duda kontra reszta świata
W środę - zgodnie z zapowiedzią wicemarszałka Ryszarda Terleckiego - marszałek Elżbieta Witek ma ogłosić termin wyborów. Kto będzie groźniejszym rywalem dla starającego się o reelekcję prezydenta Andrzeja Dudy? - Do każdego kontrkandydata trzeba podchodzić z szacunkiem, zwłaszcza że w II turze to będzie Andrzej Duda kontra reszta świata - uważa lider Porozumienia Jarosław Gowin.
- Wydaje mi się, że groźniejszym kandydatem będzie Szymon Hołownia, dlatego że on prawie nie ma elektoratu negatywnego - stwierdził w rozmowie z Telewizją Republika były wicepremier Jarosław Gowin. - O ile wiem z badań wynika, że Szymon Hołownia mógłby w II turze ściągać cały elektorat Kosiniaka- Kamysza, Biedronia, cały elektorat PO, a nawet część elektoratu Konfederacji - dodał.
- W tym sensie pewnie ciut łatwiejszym kontrkandydatem jest Trzaskowski, ale i jego nie można lekceważyć - zauważył lider Porozumienia.
Kim jest Szymon Hołownia? Jakie środowiska stoją za tą kampanią, jakie środowiska finansują jego kandydaturę - tego nie wiemy - ocenił były wicepremier. - Szczerze to wygląda trochę tak, jak na Ukrainie, kiedy ktoś nagle wyciągnął znanego aktora jak królika z kapelusza. Raczej w dojrzałych demokracjach tego typu kandydaci nie powinni odgrywać ważnej roli politycznej, dlatego ja uważałbym prezydenturę Szymona Hołowni za naprawdę bardzo zły sygnał dla Polski - dodał.
Zdaniem Gowina PiS nie powinien jednak lekceważyć Rafała Trzaskowskiego. - W Poznaniu dosyć zręcznie próbował zdetonować pewne swoje słabości, które obciążają jego kandydaturę. Nagle odkryty szacunek dla Lecha Kaczyńskiego, pochwała dla programu Rodzina 500 plus, podkreślanie, że prezydent musi współpracować z rządem, to są zręczne ruchy pokazujące, że jego kampanię ktoś w bardzo przemyślany sposób zaprogramował - ocenił.
Były wicepremier był także pytany przez prowadzącego rozmowę Tomasza Sakiewicza o relacje jakie łączą go z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. - Mówi się, że Jarosław Kaczyński stracił do pana zaufanie. Czy to zaufanie jest dzisiaj odbudowywane, czy istnieje jakaś współpraca, czy jest to tylko małżeństwo z rozsądku? - pytał Sakiewicz.
– Wielokrotnie w ostatnich tygodniach rozmawiałem z prezesem Kaczyńskim i nie mam wrażenia, żeby kapitał zaufania między nami został z jednej czy z drugiej strony wyczerpany - stwierdził Gowin. - Mamy wspólny cel: po pierwsze zwycięstwo Andrzeja Dudy w wyborach, w które Porozumienie bardzo aktywnie się włączyło i jeszcze włączy się w kampanię prezydenta i drugi cel - dobrze rządzić Polską do 2023 roku. Co będzie dalej z projektem Zjednoczonej Prawicy po 2023 roku, jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie przesądzać - ocenił były wicepremier.
Źródło: Telewizja Republika
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.