Wybory prezydenckie 2020. Incydent w Kielcach. Mężczyzna zagłosował na dwóch kartach
Zakończyła się pierwsza tura wyborów prezydenckich 2020. W jednym z lokali wyborczy w Kielcach mężczyzna oddał głos na dwóch kartach wyborczych. - Ustaliśmy, że chodzi o ojca i syna - mówi WP mł. asp. Damian Janus ze świętokrzyskiej policji.
Incydent wydarzył się w jednym z lokali wyborczych w Kielcach wczesnym popołudniem. - Zostaliśmy wezwani przez członków komisji. Na miejscu patrol ustalił, że syn przekazał niewypełnioną kartę do głosowania ojcu, po czym opuścił lokal - wyjaśnia Wirtualnej Polsce Damian Janus, oficer prasowy KWP w Kielcach.
- Ojciec miał zagłosować na obu kartach i wrzucić je do urny - dodaje policjant.
Mundurowi przesłuchali świadków i wszczęli postępowanie w tej sprawie.
Incydent wyjaśni również kielecka delegatura Krajowego Biura Wyborczego.
Widzisz coś interesującego lub nietypowego podczas wyborów? Daj nam znać na dziejesie.wp.pl**
Wybory prezydenckie 2020. Trwa głosowanie
Trwają wybory prezydenckie 2020. Polacy tłumnie głosują w kraju i za granicą. Jeżeli nie oddaliśmy jeszcze głosu warto pamiętać o kilku zasadach. Po pierwsze, musimy mieć ze sobą maseczkę ochronną i rękawiczki jednorazowe. Bez maseczki nie zostaniemy wpuszczeni do lokalu wyborczego. Będziemy mogli ją uchylić tylko w chwili, gdy komisja wyborcza będzie chciała zweryfikować naszą tożsamość.
Lokale wyborcze zostaną zamknięte o godzinie 21, chyba że PKW w wyniku nagłego zdarzenia zdecyduje o przedłużeniu pracy danych komisji wyborczych.
Na podstawie danych z 25 423 komisji na godz. 17 wiadomo, że zagłosowały 29 582 843 osoby. Frekwencja wyniosła 47,89 proc. - przekazała PKW. Najwyższą frekwencję do godz. 17 odnotowano w woj. mazowieckim - 51,17 proc.
Śledź na żywo: Wybory prezydenckie 2020. Najnowsze informacje - relacja