Wybory prezydenckie 2020. Członek komisji w koszulce z napisem "Konstytucja". Został odwołany w trybie natychmiastowym
Wybory prezydenckie 2020. Polacy biorą udział w II turze głosowania. Członek komisji wyborczej w Szczecinie założył koszulkę z logo "Konstytucja". Został odwołany w trybie natychmiastowym.
12.07.2020 | aktual.: 12.07.2020 19:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O sprawie informuje "Radio Szczecin". Do zdarzenia doszło w komisji wyborczej na szczecińskim Warszewie. Jeden z członków miał na sobie koszulkę z napisem "Konstytucja". Logo z tym napisem było wykorzystywane podczas manifestacji Komitetu Obrony Demokracji.
To nie pierwszy raz, gdy doszło do takiej sytuacji. Mężczyzna został upomniany w sprawie stroju już dwa tygodnie temu przy okazji I tury głosowania wyborów 2020. Teraz wyciągnięto wobec niego konsekwencje. Komisarz Wyborczy w Szczecinie odwołał mężczyznę w trybie natychmiastowym.
- Dziś po raz kolejny doszło do sytuacji, która jest niedopuszczalna. Członek komisji, który wcześniej był w poprzednich komisjach jako przewodniczący założył koszulkę, która jednoznacznie się kojarzy z konkretną opcją polityczną, a więc jest formą agitacji politycznej za konkretnym kandydatem. Jest to napis konstytucja, nie tylko napis, ale też ten charakterystyczny układ - powiedziała w rozmowie z "Radiem Szczecin" Agnieszka Przybylska z Ruchu Kontroli Wyborów.
Dwa tygodnie temu zachowanie członka komisji wyborczej ze Szczecina skomentował szef Państwowej Komisji Wyborczej, Sylwester Marciniak. - Chodzi o to, by komisje wyborcze miały charakter apolityczny, niezwiązany z żadną ze stron, kandydatem, komitetem wyborczym. Jeżeli dopuścimy jednych to zaraz przyjdzie druga grupa chcąc wykazać swoje symbole - powiedział Marciniak.
Widzisz coś interesującego lub nietypowego związanego z wyborami? Prześlij nam informację, zdjęcie lub filmik przez dziejesie.wp.pl
Wybory 2020. PKW o frekwencji z godziny 17
Około godziny 18:30 Państwowa Komisja Wyborcza przekazała najnowsze informacje dotyczące wyborów prezydenckich 2020. Frekwencja na godzinę 17:00 wyniosła 52,1 proc.
Sylwester Marciniak mówił także o łamaniu ciszy wyborczej. - Odnotowano 382 zdarzenia związane z wyborami. Nie są to znaczące wykroczenia. Niepokojące jest zdarzenie z miejscowości Kochanowice, gdzie policja w bezpośrednim pościgu zatrzymała mężczyznę, który ściągnął flagę z budynku urzędu gminy i rzucił ją na ziemię - powiedział Marciniak.
Przewodniczący PKW podkreślił, że nie ma informacji o zdarzeniach, które mogłyby wpłynąć na przedłużenie ciszy wyborczej. - Kolejna konferencja, jeżeli nie stanie się nic nadzwyczajnego, odbędzie się o godzinie 22 - powiedział sędzia Marciniak. - Następna planowana jest dopiero na godzinę 10 jutro rano - dodał.
Wybory prezydenckie 2020. Cisza wyborcza do niedzieli
Cisza wyborcza oznacza zakaz prowadzenia agitacji wyborczej. Chodzi o prowadzenie działań zachęcających lub zniechęcających do oddawania głosu na określonego kandydata lub ugrupowanie.
Koniec ciszy wyborczej następuje w momencie zamknięcia lokali wyborczych. W przypadku wyborów prezydenckich obowiązywać będzie do 12 lipca do godziny 21:00.
Wybory 2020. Kara za złamanie ciszy wyborczej
Osoby które naruszyły ciszą wyborczą, muszą liczyć się z karami, które mogą być dotkliwe. Za złamanie ciszy wyborczej grozi grzywna w wysokości od 20 zł do 5 tys. zł.
Z kolei podający wyniki sondaży przedwyborczych (lub sporządzonych w dniu wyborów) w trakcie cieszy wyborczej, muszą liczyć się z karą od 500 tys. do miliona złotych.