Trwa ładowanie...
d3ey0jk
Wybory prezydenckie 2020. Borys Budka wprost o wygranej Rafała Trzaskowskiego. Liczy na 10 milionów głosów

Wybory prezydenckie 2020. Borys Budka wprost o wygranej Rafała Trzaskowskiego. Liczy na 10 milionów głosów

Borys Budka był gościem Michała Wróblewskiego w programie "Tłit". - Nasze wewnętrzne sondaże pokazują ten sam trend. Rafał Trzaskowski startował z poziomu 12 procent (poparcia - przyp. red.), teraz oscyluje w okolicy 30 procent, jeżeli chodzi o I turę wyborów. Później idzie łeb w łeb z prezydentem Andrzejem Dudą - mówił przewodniczący PO. Jak dodał, do wygranej Trzaskowskiego potrzebna jest mobilizacja i udział wyborców w II turze wyborów prezydenckich. - Prawie 2 miliony Polaków podpisało się pod kandydaturą Rafała Trzaskowskiego. Jeżeli każdy z nich odda swój głos i zachęci czworo swoich najbliższych, to jest to 10 milionów głosów - dodał polityk. Borys Budka odniósł się także do zarzutów, jakoby Trzaskowskim nie widział go w swoim otoczeniu. - Dzisiaj nie ma miejsca na to, by ktokolwiek miał się lansować przy Rafale Trzaskowski. Ja i z serca i umysłu jestem przekonany o jego wygranej. To mnie motywuje - podkreślił lider PO.

Panie przewodniczący, żeby już zamRozwiń

Transkrypcja:

Panie przewodniczący, żeby już zamknąć temat na amen - chcę nawiązać do sondaży, które są coraz lepsze dla Rafała Trzaskowskiego. Wczoraj były dwa sondaże, w których albo Trzaskowski idzie łeb w łeb z Andrzejem Dudą w drugiej turze, albo wręcz wygrywa w drugiej turze wyborów. A co mówią wasze badania? Czy one są zgodne z tym, co jest publikowane w mediach? Co również my publikujemy w Wirtualnej Polsce, bo również takie sondaże prezydenckie się pojawiły. Czy to jest zgodne z waszymi badaniami ilościowym i jakościowymi? Jak to wygląda? Tak. Nasze wewnętrzne badania też pokazują ten określony trend - Rafał Trzaskowski startował z poziomu 12%, w tej chwili oscyluje w okolicach 30%, jeśli chodzi o pierwszą turę wyborów. A później, na tę chwilę idzie łeb w łeb z prezydentem Andrzejem Dudą. Dlatego potrzebna jest absolutna mobilizacja, potrzebna jest to, by wyborcy kandydatów opozycyjnych również wzięli udział w drugiej turze wyborów. Właśnie, bo jak ja tak rozmawiam z ludźmi z Platformy, to oni twierdzą, że jeśli frekwencja w wyborach prezydenckich przekroczy 60%, to kandydat opozycji najprawdopodobniej Rafał Trzaskowski wygra te wybory. Jakie wy macie nowe pomysły, żeby zmobilizować wyborców? Nie tylko Platformy, bo to jest istotne. 10 milionów trzeba mieć w drugiej turze - tak wszyscy szacują. Widzieliśmy olbrzymią mobilizację przy zbieraniu podpisów - to blisko 2 miliony ludzi, którzy podpisali się pod kandydaturą Rafała Trzaskowskiego. Jeśli każdy z nich sam odda głos i zachęci czworo swoich najbliższych do tego, by oddali głos na Rafała Trzaskowskiego, to jest 10 milionów głosów. Ale my będziemy aktywni w tej kampanii do samego końca. Ja równolegle z Rafałem Trzaskowskim odwiedzam poszczególne regiony Platformy Obywatelskiej. Mobilizuję zwolenników Koalicji Obywatelskiej, wolontariuszy. Staram się być ambasadorem i członkiem sztabu, bo każdy z nas dzisiaj jest członkiem sztabu. A właśnie podkreśla pan to dlatego - po tych publikacjach Interii czy Wprost, pan je zna świetnie zapewne. Które to pisały, że gdzieś tam ten Rafał Trzaskowski nie za bardzo pana widzi w najbliższym otoczeniu. Chociaż ja pana widziałem na zdjęciach z ostatnich wyjazdów z Rafałem Trzaskowskim. Więc jak to jest? Rafał Trzaskowski jest naszym kandydatem. Jest osobą, dla której wszyscy pracujemy i dzisiaj nie ma miejsca dla tego, by ktokolwiek miał lansować się przy Rafale Trzaskowskim. To jest nasz kandydat. Ale to panie przewodniczący, to są jakieś złe języki? Z partii, które - mówiąc w naszym języku - spinnują tego typu artykuły. Jak to wygląda w pana ocenie? Ja chcę wygrać kampanię dla Rafała Trzaskowskiego. Dlatego wieszam banery osobiście w Świętokrzyskiem, w Małopolsce. Spotykam się z wyborcami i jestem członkiem sztabu. A panie przewodniczący, właśnie. A propos tych banerów. Ale ja bym dokończył, panie redaktorze. Jasne. Bardzo proszę. Dlatego ja śmieję się i uśmiecham się do pana, bo oczywiście są osoby, które wymyślają tego typu rzeczy. Byłem w Opolu, byłem w Krakowie, byłem w Poznaniu, ale nie ja jestem kandydatem. Co więcej, ja i z serca, i z umysłu jestem przekonany, że Rafał jest najlepszym kandydatem i zrobię wszystko jako zwykły obywatel, by wesprzeć jego kampanię. Mogą sobie tak pisać. Nie ma problemu. Ja się za artykuły nie obrażam.
d3ey0jk
d3ey0jk
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj