Wybory Parlamentarne 2019. Poseł PiS zatrudnił do kampanii gwiazdę disco polo Casandrę

Składa kwiaty pod pomnikiem Żołnierzy Wyklętych, modli się w kościele, a w zainscenizowanym pojedynku rycerzy bije kandydatów Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i PSL, a wszystko to w rytmach disco polo. Taki teledysk wyśpiewany i zatańczony z piosenkarką Casandrą wypuścił podlaski poseł PiS Marcin Duszek.

Wybory Parlamentarne 2019. Poseł PiS zatrudnił do kampanii gwiazdę disco polo Casandrę
Źródło zdjęć: © Youtube.com | WP
Tomasz Molga

Wybory do parlamentu już 13 października. Od lat wiemy, że okres kampanii to czas, gdy politycy łapią się wszystkich możliwych chwytów, by tylko zdobyć mandat. Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marcin Duszek sięgnął po ulubiony repertuar swoich wyborców. Razem z gwiazdą disco polo Casandrą nagrał teledysk.

- Taki poseł jak ja może się przebić do mediów tylko w kontekście afery albo zrobić coś ciekawego, żeby jego nazwisko chodziło w internecie. Na Podlasiu ludzie lubią disco polo. Nie obawiam się śmieszności. Polityka nie musi być śmiertelnie poważna. Zresztą niech sobie media piszą, co chcą - tłumaczy w rozmowie WP poseł Marcin Duszek z PiS. Opowiada o kulisach produkcji.

Casandra dała piosenkę, poseł dopasował słowa

- Casandra w prezencie udostępniła mi jedną ze swoich piosenek. Ja tylko zmieniłem słowa, no i ładnie nam poszło. Na YouTube mam już 81 tys. wyświetleń - dodaje poseł Marcin Duszek, wyraźnie zadowolony z efektu promocji.

"Tylko kilka ważnych ustaw i wreszcie ja udowodnię dziś wszystkim wam, że nasz cel osiągnę dzisiaj waleczny, silny, Duszek polski to ja" - śpiewa Casandra. W teledysku pojawiają się sceny, gdzie poseł Duszek spotyka się konkurentami z Koalicji Obywatelskiej, SLD i PSL. Rozprawia się z nimi podczas pojedynku. Podobno te sceny nie przypadły do gustu kontrkandydatom Duszka w okręgu wyborczym. Nie było jednak protestów wyborczych.

Nie brak też momentów dokumentujących chwilę zadumy polityka, np. podczas składania kwiatów pod pomnikiem żołnierzy Armii Krajowej czy modlitwy w kościele. Ważnym rekwizytem teledysku jest samochód posła Lancia Thema z tablicą rejestracyjną L1 DUCH. Poseł zdradził, że dzięki pomocy sympatyków, teledysk kosztował około tysiąca złotych.

Wybory parlamentarne 2019. Zespół, który poparł PiS miał problemy

To już druga muzyczna produkcja posła Marcina Duszka. W maju podczas kampanii związanej z wyborami do europarlamentu nagrał wideo z zespołem Fortex. - Potem doszły mnie słuchy, że zespół miał problemy z występami na regionalnych koncertach. Tam, gdzie rządzi PSL, dawano im do zrozumienia, że zespół popierający PiS nie może być gwiazdą imprezy. Uprzedziłem o tym Casandrę, ale ona jest odważną dziewczyną, nie obawiała się reperkusji - opowiada dalej poseł.

W podobnym tonie, czyli z discopolowym przytupem prowadzi kampanię dr Piotr Woźniak, kandydat SLD z Opola. Ten nagrał piosenkę, w której śpiewa osobiście. "Polska czeka, Opolszczyzna, bo to nasza jest ojczyzna. Są w ojczyźnie wielkie troski, ale Piotrek Woźniak jest boski" - śpiewa kandydat. Nie odważymy się zamieścić linka. Delikatnie mówiąc, kandydat nie jest uzdolniony wokalnie. Większość recenzentów z YouTube dało kciuk w dół.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wybory parlamentarnepisposeł
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (53)