Wybory parlamentarne 2015. Piechociński chce zaproponować PO i PiS "wielką koalicję"

Wicepremier, prezes PSL Janusz Piechociński zapowiedział, że chce aby stronnictwo uzyskało w wyborach parlamentarnych 12 proc. głosów i mogło "z pozycji pewnej siły zaproponować PO PiS wielką koalicję". - Czas zakończyć już nikomu niepotrzebną 10-letnią wojnę POPiS-u - dodał lider PSL.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak

- Wojna POPiS-u to efekt nieskonsumowanej kolacji i wskazania wyborczego z 2005 r., wspartego wielkimi emocjami choćby katastrofy smoleńskiej. Czas skierować polską politykę, też PO i PiS jako dwa zwalczające się obozy ku przyszłości, ku racjonalizmowi i rozsądkowi - powiedział Piechociński w Przysieku koło Torunia.

Zaznaczył, że zdobycie przez PSL minimum 12 proc. głosów w wyborach i posiadanie 50-60 posłów pozwoli "stworzyć wielką koalicję dla Polski i spokoju Polaków".

- Dzisiaj realia są takie, że od początku sierpnia mamy prezydenta, który został zgłoszony przez PiS. Ten prezydent nie ma zdolności, chęci, intencji spotykać się z premierem z PO, a premier z PO nie znajduje wspólnego języka z prezydentem nawet w sprawach najważniejszych dla Polski. Obok jest Jarosław Kaczyński, który zbudował alternatywne państwo, które nie godzi się na byłego prezydenta z PO i żadnego premiera z PO - mówił.

"Nie stać nas na demokrację plemienną, dzisiaj jest jedna Polska"

Piechociński przestrzegał, że po wyborach ci, którzy nie uzyskają satysfakcjonującego wyniku, mogą zechcieć utworzyć "państwo alternatywne, wyspowe", a "nie stać nas na demokrację plemienną, bo dzisiaj jest jedna Polska".

- Jestem zdeterminowany, aby uzyskać te 12 proc., żeby z pozycji pewnej siły zaproponować wielką koalicję, której zwornikiem i gwarancją, że przetrwa cztery lata i będzie pracować racjonalnie będzie PSL. Niemożliwe musi stać się możliwe, żeby Polska mogła się rozwijać, bo rząd wszyscy przeciwko PiS albo rząd, kiedy to tym razem PO może budować alternatywne i zacierać ręce, że nie idzie najlepiej, jak to robił przez osiem lat PiS, jest rządem zmarnowanych polskich szans, a ja chcę szanse wykorzystywać - podkreślił.

Prezes PSL krytykował, że PiS obiecuje, że znajdzie 180-200 mld zł, a po wyborach może okazać się, że tylko tak mówił i nie ma takich możliwości.

- Dla mnie sygnałem, który pokazuje bardzo wyraźnie, że nie ma PiS Andrzeja Dudy z kampanii wyborczej, a jest PiS z lat 2005-2007 jest aktywność z ostatnich dni pana Antoniego Macierewicza, człowieka który swego czasu wydał mentalną wojnę Wschodowi, a teraz jest gotów wydać wojnę Zachodowi. Proponuje 3 proc. PKB na zbrojenia i chce o 50 tys. zwiększyć polską armię. (...) Łatwo powiedzieć, ale 1 proc. PKB to 17 mld zł, a ja wolę skierować te pieniądze na bardzo ważne cele społeczne - argumentował.

Zdaniem Piechocińskiego w Polsce potrzebne jest silne centrum, a nie "radykalne i antysystemowe środowiska partyjne".

Wybrane dla Ciebie
Służby na lotnisku w Londynie. Ludzie byli opatrywani
Służby na lotnisku w Londynie. Ludzie byli opatrywani
Użył gaśnicy w Sejmie. Rusza proces Brauna
Użył gaśnicy w Sejmie. Rusza proces Brauna
Napięcie rośnie. Japonia i Chiny obrzucają się oskarżeniami
Napięcie rośnie. Japonia i Chiny obrzucają się oskarżeniami
"Rosja ma przewagę". Alarmujące doniesienia z Ukrainy
"Rosja ma przewagę". Alarmujące doniesienia z Ukrainy
Nawrocki nie spotkał się z Orbanem. Co sądzą o tym Polacy?
Nawrocki nie spotkał się z Orbanem. Co sądzą o tym Polacy?
Tragedia w Gdyni. Zwłoki w kabinie ciężarówki
Tragedia w Gdyni. Zwłoki w kabinie ciężarówki
USA będzie testować broń jądrową. Jest zapowiedź z Pentagonu
USA będzie testować broń jądrową. Jest zapowiedź z Pentagonu
Kobiety pobiegły bez hidżabów. Represje po maratonie w Iranie
Kobiety pobiegły bez hidżabów. Represje po maratonie w Iranie
Rosja znów zaatakowała. W Krzemieńczuku problemy z prądem i wodą
Rosja znów zaatakowała. W Krzemieńczuku problemy z prądem i wodą
Sikorski odpowiedział na wpis Muska. Ten ostro zareagował
Sikorski odpowiedział na wpis Muska. Ten ostro zareagował
Gruzja pięć minut od dyktatury? Ekspert ostrzega
Gruzja pięć minut od dyktatury? Ekspert ostrzega
Chaos w szkołach. Nauczyciele są wściekli
Chaos w szkołach. Nauczyciele są wściekli