Wybory na Białorusi. Komentarze polskich polityków do sytuacji za wschodnią granicą
Gorąca sytuacja na Białorusi wywołała lawinę komentarzy w sieci. Wynik wyborów i protesty przeciwko Aleksandrowi Łukaszence komentują również polscy politycy. Niezależnie od przynależności politycznej panuje między nimi zgodność.
Polscy politycy komentują wydarzenia na Białorusi w mediach społecznościowych. Zgodnie krytykują brutalne tłumienie protestów przez siły porządkowe.
Wybory na Białorusi. Komentarze polskich polityków
Rzadko dochodzi w Polsce do sytuacji, w której politycy strony rządzącej i opozycji mówią jednym głosem. Jednak w kwestii sytuacji na Białorusi panuje między nimi zgodność. Brutalność białoruskich sił porządkowych krytykują przedstawiciele całej polskiej sceny politycznej, jednocześnie wyrażając poparcie dla protestujących.
O obowiązku wspierania Białorusinów napisał na Twitterze premier Mateusz Morawiecki. "Polska wciąż pamięta przełom 1989 r. i zawsze wspiera swoich sąsiadów. Zaapelowałem o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Rady Europejskiej i zdecydowaną reakcję UE na wydarzenia na Białorusi. Mamy obowiązek solidarnie wspierać Białorusinów" - czytamy w tweecie premiera.
"Dramatyczna sytuacja na Białorusi. Ludzie protestują po sfałszowanych wyborach prezydenckich. Reżim Łukaszenki się chwieje. Polska SOLIDARNA z NARODEM białoruskim. Niech żyje wolna Białoruś!" - napisała na Twitterze Beata Mazurek.
Głos zabrał również prezydent Warszawy. "Mińsk, Warszawa - wspólna sprawa. W ostatnich dniach chyba bardziej niż kiedykolwiek. Dość już brutalności władzy i nachalnej propagandy! Pełna solidarność z walczącymi o wolność, godność, normalność!" - napisał Rafał Trzaskowski.
Adrian Zandberg w swoim komentarzu odwołał się do słów Tadeusza Kościuszki. "To pewnie prawda, że protesty można zmiażdżyć siłą. Że dyktator ma już tylko jeden kierunek, w którym może się zwrócić. Ale prawdą jest też to, co pisał wielki rewolucjonista rodem z Meraczouszczyny: pierwszy krok do zrzucenia niewoli to poznać się na własnej sile. Жыве Беларусь!" - komentował polityk Lewicy.
Michał Szczerba nawołuje do solidarności z Białorusinami i publikuje bulwersujące zdjęcia. "Polska, Europa i świat muszą zareagować. Białorusinki i Białorusini nie mogą w tej dramatycznej walce zostać pozostawieni sami sobie!" - napisał.
O swojej solidarności z protestującymi zapewniał Robert Biedroń. "Pojawiają się kolejne niepokojące doniesienia z Białorusi. Po zakończonych wyborach prezydenckich ludzie zaczęli masowo wychodzić na ulicę. Dochodzi do aresztowań i starć z milicją. Jesteśmy z wami, Жыве Беларусь! - napisał