Wybory 89'' - 12 rocznica kontraktowych wyborów do Sejmu
4 czerwca br. przypada 12 rocznica kontraktowych wyborów do Sejmu, które zapoczątkowały zmiany ustrojowe w Polsce i definitywny upadek komunizmu.
4 czerwca 1989 roku, po raz pierwszy od ponad 40 lat, dopuszczono opozycję w wyborach do parlamentu. Kierowana przez Lecha Wałęsę "Solidarność" odniosła w nich spektakularne zwycięstwo. Po raz pierwszy od 1945 roku wybrano także Senat, tworząc dwuizbowe Zgromadzenie Narodowe.
Wybory nie były w pełni demokratyczne. Podczas rozmów Okrągłego Stołu "Solidarność" i obóz rządzący doszły do przedwyborczego porozumienia, w myśl którego opozycja miała dysponować nie więcej niż 35 procentami mandatów w Sejmie, co dawało maksimum 161 miejsc. Uzgodniono też, że część mandatów koalicji PZPR, SL i SD zostanie obsadzona z tzw. listy krajowej, obejmującej do 10% ogółu miejsc w przyszłym Sejmie.
Ówczesna strona solidarnościowo-opozycyjna traktowała swą zgodę na udział w takich wyborach jako cenę, jaką trzeba zapłacić za relegalizację po 8 latach NSZZ "Solidarność".
Senat wybierany był w demokratyczny sposób, bez wcześniejszych ustaleń co do podziału mandatów.
Uprawnionych do głosowania było 27.362.313 osób. Z prawa tego skorzystało nieco ponad 17 mln osób. Ponad 10 mln potraktowało wybory obojętnie lub posłuchało wezwań do bojkotu. Spodziewano się 80-procentowej frekwencji, tymczasem wyniosła ona zaledwie 62,11%. Opozycja zdobyła 99 miejsc w Senacie i 161 w Sejmie.
Choć wybory nie były w pełni wolne ich wynik zmienił układ sił politycznych i umożliwił powstanie pierwszego po 45 latach niekomunistycznego rządu w Europie Środkowo - Wschodniej. Pierwszym niekomunistycznym premierem został przedstawiciel "Solidarności" Tadeusz Mazowiecki. Na szefa rządu desygnował go prezydent Wojciech Jaruzelski, wybrany wcześniej na urząd prezydenta przez Zgromadzenie Narodowe. (an)