Trwa ładowanie...
d1m8hbp
Wybory 2020. Rafał Trzaskowski rozmawiał z Barackiem Obamą. Ryszard Czarnecki: wpadł w sidła propagandy własnego sztabu

Wybory 2020. Rafał Trzaskowski rozmawiał z Barackiem Obamą. Ryszard Czarnecki: wpadł w sidła propagandy własnego sztabu

Ryszard Czarnecki był gościem Marka Kacprzaka w programie "Tłit". Europoseł Prawa i Sprawiedliwości był pytany o rozmowę pomiędzy Rafałem Trzaskowskim a byłym prezydentem Stanów Zjednoczonych – Barackiem Obamą. - Wpadł w sidła propagandy własnego sztabu - tak kandydata Koalicji Obywatelskiej ocenił Czarnecki. Polityk przypomniał, że ostatnia wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie, gdzie spotkał się z Donaldem Trumpem, była szeroko krytykowana przez polityków opozycji. - Eksponowali, że nie powinno się Ameryki wciągać w nasze wewnętrzne sprawy. A co robi Rafał Trzaskowski? Robi to samo - wskazał Czarnecki. - Podwójne standardy Rafała Trzaskowskiego wyszły na powierzchnię - dodał gość WP. Więcej w materiale wideo.

Skoro już pan o tych Stanach mówi,Rozwiń

Transkrypcja:

Skoro już pan o tych Stanach mówi, to taka rozmowa, o której wczoraj się dowiedzieliśmy -Trzaskowski, Barack Obama. Pomoże mu wygrać wybory? Czy właściwie czemu to służyło? Pana zdaniem. Obamie nie pomoże, bo nie startuje. Natomiast do Trzaskowskiego, to jednak jest to - paradoksalnie może pana zaskoczę - wpadł w sidła propagandy własnego sztabu. I Rafał Trzaskowski osobiście, i jego ludzie bardzo eksponowali uważam, że zupełnie irracjonalny wątek. Gdy nasz prezydent, prezydent Rzeczypospolitej Polskiej udawał się do USA na już 11 spotkanie w ciągu tych ostatnich 4 lat z prezydentem Donaldem Trumpem, prezydentem USA, mocarstwem w ogóle na świecie. Eksponowali, że nie powinno się Ameryki wciągać w nasze wewnętrzne sprawy, to Ameryka nie powinna decydować. I co robi Rafał Trzaskowski po takich stwierdzeniach? Robi to samo. Tyle, że różnica polega na tym, że prezydent Duda rozmawia z urzędującym prezydentem. A Rafał Trzaskowski rozmawia z byłym prezydentem. Jak widać tutaj ta pewna hipokryzja obozu Trzaskowskiego. Ale obozu, który ma szansę w Stanach Zjednoczonych przejąć władzę. To jest ta różnica. Double standard. Podwójne standardy. Podwójne standardy Rafała Trzaskowskiego tutaj wyszły bardzo na powierzchnię.
d1m8hbp
d1m8hbp
Więcej tematów